Były opozycjonista wywalczył zadośćuczynienie
Były białostocki opozycjonista wywalczył przed sądem 70 tys. zł zadośćuczynienia.
pixabay.com
Andrzej Gontar, kiedy był studentem Politechniki Białostockiej, został oskarżony o rozpowszechnianie nielegalnych biuletynów oraz działalność w zdelegalizowanym Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Mężczyzna w 1982 roku trafił do aresztu i odsiedział 9 miesięcy. Po wyjściu wyjechał za granicę.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po rozpoznaniu sprawy, przyznał jednak pokrzywdzonemu tylko zadośćuczynienie. Zdaniem wymiaru sprawiedliwości odszkodowanie mężczyźnie się nie należało, bo kiedy został zatrzymany, nie posiadał własnego majątku. Ponadto Gontar, będąc więźniem, nie doświadczył przemocy fizycznej i był traktowany na równi z innymi osadzonymi. Poszkodowany otrzymał 70 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok sądu jest prawomocny.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl