Był pijany, potrącił śmiertelnie rowerzystę i uciekł. Sprawą zajmie się sąd
32-latek potrącił rowerzystę. Ten zmarł na miejscu. Sprawca wypadku, który na dodatek uciekł po jego spowodowaniu, stanie wkrótce przed sądem. Śledczy przygotowali akt oskarżenia.
pixabay.com
Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Łomży akt oskarżenia przeciwko Adamowi R. Śledczy zarzucają mu spowodowanie – po pijaku (miał nie mniej niż 1,20 promila alkoholu we krwi) – wypadku drogowego.
Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości wskazują, że mężczyzna umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i poruszał się z nadmierną prędkością. W rezultacie doprowadził do zderzenia opla astra z 38-letnim rowerzystą. Ten drugi, jak nie trudno się domyślić, zmarł na miejscu. Na dodatek 32-letni sprawca uciekł.
Wszystko działo się 13 lutego w miejscowości Nowa Kubra (trasa Przytuły - Radziłów). Ostatecznie udało się kierowcę zatrzymać, ponieważ mundurowi znaleźli tablicę rejestracyjną pojazdu, który prowadził.
Teraz za spowodowanie śmierci grozi mu maksymalnie 8 lat więzienia, a za znajdowanie się w stanie nietrzeźwości i jednoczesne siedzenie za kółkiem – grzywna, kara ograniczenia wolności albo jej pozbawienia na góra 2 lata.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl