By przyciągały turystów, muszą być zadbane. Podlaskie zabytki do remontu
Dotacje wesprą remonty monumentalnych zabytków, m.in. Pałacu Branickich, ale też kameralnych miejsc, jak chociażby klimatycznego, liczącego już prawie 300 lat kościółka w Ciborach Kołaczkach, jednego z najcenniejszych przykładów architektury drewnianej w regionie. Marszałek województwa wręczył pierwsze czeki na prace przy podlaskich zabytkach.
cerkiew-fasty.pl
- Wniosków, jeśli chodzi o tegoroczne rozdanie, było ponad sto. Udało nam się dofinansować ponad 60 z nich. Pula, jaka została przeznaczona na wsparcie podlaskich zabytków została przekroczona - podsumowuje marszałek Artur Kosicki. - W tym roku przeznaczonych jest na zabytki 4 mln 400 tys. zł, jest to kwota rekordowa. Nigdy takich pieniędzy samorząd województwa podlaskiego na zabytki nie przeznaczał.
Jak podkreśla Artur Kosicki, novum w tym konkursie jest dofinansowanie montażu różnego rodzaju instalacji, które wpływają na bezpieczeństwo zabytku, m.in. przeciwpożarowych czy antywłamaniowych, które chronią zabytki przed niepożądanymi działaniami człowieka i natury.
Aż 3 dotacje, łącznie na 260 tys. zł, otrzymała Parafia pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku. Pieniądze zostaną wydane na opracowanie projektów remontów: instalacji elektrycznych, dachu i fragmentu elewacji oraz stolarki okiennej i drzwiowej.
- To wsparcie jest dopiero na projekty, na dokumentację. Katedra białostocka jest ważnym obiektem sakralnym, jednym z najważniejszych, ale wymaga też dużo troski. Potrzeba tam wiele prac remontowych - mówi proboszcz parafii katedralnej, ks. Jarosław Grzegorczyk.
Dzięki dotacjom z budżetu województwa remont fundamentów przejdzie też stojący vis-a-vis katedry klasztor.
- Dom, prezent od pana Branickiego, jest zadbany, a będzie jeszcze bardziej zadbany, żeby był tą perłą przy naszej katedrze białostockiej, dla wszystkich zwiedzających nasze piękne miasto - deklaruje siostra Agnieszka Chełkowski ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego a Paulo.
Dotacja trafi też na prace przy samej rezydencji Branickiego, dziś siedziby Uniwersytetu Medycznego.
- Robimy wszystko, by pałac pełnił swoja rolę jako siedziba uczelni, ale jest też miejscem, które chcemy, by mieszkańcy miasta i regionu odbierali jako swoje. Temu służy działalność naszego Muzeum Medycyny i Farmacji. Utrzymanie takiego zabytku jak Pałac Branickich jest nie lada wyzwaniem – mówi – mówił prof. dr hab. Marcin Moniuszko, prorektor ds. Naukii Rozwoju UMB.
50 tys. zł na prace rewitalizacyjne na zewnątrz świątyni otrzyma Parafia Prawosławna pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Fastach.
- To kolejny etap remontu naszej świątyni, perełki, która stoi przy drodze do Ełku, ostatniej świątynia przy Białymstoku w stronę zachodu. Działamy dalej, będziemy starać się by ludzie, którzy tu przyjeżdżają zachwycali się tym bogactwem, które Podlasie ma: kościołami, cerkwiami, meczetami, synagogami, kirchami i innymi zabytkami – podkreśla proboszcz parafii, ks. Piotr Augustyńczuk.
W poniedziałek marszałek rozdał 18 czeków na łączną sumę 1,23 mln zł. Kolejne będą rozdawane we wtorek w Janowie.
W sumie w tej kadencji sejmiku na rewitalizację zabytków z województwa podlaskiego przeznaczono 12 mln zł. Już wiadomo, że w przyszłym roku będzie rozdysponowana kolejna transza dotacji.
- W 2024 r. środków na ochronę zabytków będzie jeszcze więcej – zapowiada marszałek Kosicki. - Chodzi nie tylko o bieżące utrzymanie zabytków, ale też chcemy pokazywać turystom z całej Europy, ale i świata dziedzictwo, które tutaj mamy. A żeby pokazywać, musi to wyglądać w odpowiedni sposób, by mieć się czym szczycić.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl