Aktualności

Oskarżenia, żale i apele. Wszystko przez drogi, a dokładnie konflikt dotyczy stosowania metody powierzchniowego utrwalania ulic. Geneza sporu sięga czasów referendum o odwołanie burmistrza Supraśla Radosława Dobrowolskiego. Wówczas obiecał on, że zajmie się drogami w Grabówce i okolicach. Teraz radni z KWW Za Lasem twierdzą, że nie spełnił on obietnic przedreferendalnych. Obydwie strony wydały oświadczenia.

Spór o metodę

Radosław Dobrowolski broni się: Nieprawdą jest że gmina Supraśl ma zastosować technologię utrwalania dróg lepikiem asfaltowym, którego koszt na 1 m2 wynosi ok. 45 zł. Urząd Miejski w Supraślu, po konsultacji z mieszkańcami oraz uwzględniając głos radnych, zwłaszcza tych, którzy byli przeciwni zastosowaniu lepiku asfaltowego, postanowił zastosować metodę bardziej trwałą, polegającą na położeniu warstwy betonu asfaltowego i warstwy ścieralnej. Metoda ta jest co prawda droższa, jednak bardziej trwalsza.

Radni KWW Za Lasem twierdzą, że burmistrz samodzielnie zmienił metodę na trwalszą. My nie mówimy, że ta metoda asfaltowania jest zła, a wręcz przeciwnie. Tylko dlaczego radni nic o tym nie wiedzą? Dlaczego taka decyzja ponownie zapada bez uzgodnień z Radą Miejską? - narzekają.

Modernizacja, ale nie wszędzie

Kolejną kwestią sporną jest zakres prac drogowych, które mają być prowadzone. Burmistrz twierdzi, że nie jest prawdą to, że gmina nie zamierza realizować utwardzania dróg we wszystkich przewidywanych wcześniej sołectwach i w Supraślu.

Radni mają inne zdanie w tej sprawie: Zapraszamy pana burmistrza na ulicę Leszczynową do Grabówki, gdyż stwierdził: 'To ulica bez zabudowy i służy mieszkańcom jako dojazd do Grabówki'. Bzdura goni bzdurę, absurd absurdem pogania... Jak ponownie można mówić tak niedorzeczne słowa? Nie wiemy, czy pan Dobrowolski zdaje sobie sprawę, że na ulicy Leszczynowej jest sporo domów oraz budują się cały czas nowe. Czy ulicę przy tych domach pan burmistrz uważa jako 'bez zabudowy'? Przecież kupy się to nie trzyma...

Natomiast Radosław Dobrowolski zapewnia, że podejmowane przez gminę działania stanowią duży krok zmierzający do rozwiązania ogromnego problemu konieczności utwardzenia ok. 25 km dróg na obszarze wokół Grabówki. Jednocześnie włodarz przypomina o ciągłej krytyce jego działań.

Zaś radni oponują: Burmistrz żali się publicznie po raz kolejny, że radni nie dają mu pracować i że oczekuje współdziałania. A gdzie było owe współdziałanie i współpraca pana burmistrza z radnymi, kiedy sam zadecydował o zmianie sposobu asfaltowania na przeszło 4 razy droższy od pierwotnego?.

Nie wiadomo, jak zakończy się spór między supraskimi władzami, ale wydaje się, że prędko to nie nastąpi.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl