Budżet miasta 2023 r. Radni zgłosili kilkadziesiąt inwestycji i zmian
Najwięcej inwestycji w infrastrukturze szkolnej oraz drogowej - radni zgłosili swoje uwagi do przedstawionego przez prezydenta Białegostoku planu wydatków miasta w 2023 r.
Dawid Gromadzki / UM Białystok
Tadeusz Truskolaski przedstawił radnym projekt budżetu na 2023 r. Jak mówił, jest to budżet przetrwania. Choć dochody miasta mają być wyższe niż w roku bieżącym, to z uwagi na inflację, rosnące ceny energii oraz zmiany podatkowe wprowadzone przez rząd, na których straciły przede wszystkim największe samorządy, całość nie wygląda optymistycznie.
Podczas dyskusji nad zaproponowanym przez prezydenta planem wydatków, radni starali się podkreślać, że rozumieją trudną sytuację budżetową Białegostoku, niemniej zgłosili w sumie kilkadziesiąt własnych propozycji. Większość z nich dotyczy jednak symbolicznych przesunięć - średnio po kilkadziesiąt-100 tys. zł. Tylko sporadycznie proponowali milionowe inwestycje.
Najwięcej pomysłów zgłosili radni na inwestycje w infrastrukturze szkół. Największa z nich to zaproponowana przez Rafała Grzyba budowa Orlika i obiektów towarzyszących na Zawadach (1 mln zł). Dużo pochłonęłaby (choć na pewno nie w przyszłym roku, bo inwestycję rozłożonoby na lata) zaproponowana przez Jarosława Grodzkiego budowa sali gimnastycznej przy VII LO. On też poprosił o wyposażenie kuchni i stołówki w ZST. Inni radni zgłosili takie inwestycje jak: dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych budynku VII LO, remont stołówki i sal w SP nr 4, remont łazienek, przyłącze ciepłej wody i plac zabaw przy PS nr 14, doposażenie pracowni w ZS nr 16, wymianę stolarki drzwiowej w V LO, remont i wyposażenie kuchni w SP 52 czy modernizację szatni w Zespole Szkół Gastronomicznych.
Tradycyjnie jak co roku radni prosili o nową infrastrukturę drogową. Największa to ta zaproponowana przez Stefana Nikiciuka - budowa ul. św. Jana Chrzciciela, która docelowo kosztowałaby 5 mln zł. Radni zwrócili się ponadto o budowę: ul. Nadrzecznej, ul. Reytana, ul. Mikołaja Reya i ul. Cytrusowej. Apelowali też o wykonanie: oświetlenia ul. Ziołowej, nową nawierzchnię na ul. Zwierzynieckiej, ciąg pieszo-rowerowy wzdłuż ul. Piasta, nawierzchnię i oświetlenie ul. Mościckiego czy budowę przedłużenia ul. Bełzy. Z innych inwestycji infrastrukturalnych wymieniali potrzebę powstania: sieci wodociągowej na ul. Jaspisowej, Malachitowej i Topazowej, kanalizacji i wodociągu na ul. Zagórki i Jachtowej oraz budowę parkingu przy ul. Bitwy Białostockiej.
Dość kosztowne pomysły zgłosił szef klubu PiS Henryk Dębowski. To promowane przez niego aktywne przejścia dla pieszych, dotacje na zakup rowerów elektrycznych oraz budowa strzelnicy do nauki obsługi broni.
- Projekt był już składany w ramach budżetu obywatelskiego w ubiegłych latach. Dotację można uzyskać z Ministerstwa Obrony Narodowej - argumentował potrzebę budowy strzelnicy.
Jowita Chudzik zaproponowała zwiększenie funduszy na: rehabilitację osób niepełnosprawnych oraz pomoc rzeczową i finansową seniorom i osobom najuboższym. Poprosiła też o pieniądze na kampanię promującą sport paraolimpijski oraz dotacje dla Białostockiej Akademii Siatkówki i klubu Dojlidy Białystok.
Radni zwrócili też uwagę na potrzebę zwiększenia kwoty na: remonty zabytków (w tym renowację krzyży i kapliczek przydrożnych), na utrzymanie zieleni, kampanie zewnętrzne promujące miasto (m.in. wystawy fotograficzne) oraz imprezy kulturalne.
Teraz prezydent miasta może wciągnąć do budżetu te propozycje jako autopoprawki. W przypadku tych pomysłów, które nie znajdą jego uznania, rani będą głosować na najbliższej sesji. Odbędzie się ona 20 grudnia.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl