Aktualności

Trójkąt czeka na domknięcie

Budowa Trasy Niepodległości to jedna z największych inwestycji, którą miasto Białystok przeprowadzi w tym stuleciu. Wybudowanie 6,5-kilometrowego, całkowicie nowego odcinka to koszt ok. 350 mln zł. Trasa będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, chodniki, ścieżki rowerowe oraz oświetlenie. Projekt przewiduje również wybudowanie dróg serwisowych i łącznic. Niemal wszystkie skrzyżowania będą dwupoziomowe, powstanie też przejazd przez tory. Trasa pozwoli na ominięcie obciążonego centrum miasta i uspokojenie ruchu na ul. Elewatorskiej, Popiełuszki, Gen. Sikorskiego, Składowej czy Hetmańskiej. 

Druga, duża inwestycja drogowa prowadzona obecnie, to przebudowa ul. Ciołkowskiego. Tutaj odcinek jest nieco krótszy, zaledwie 4-kilometrowy i przede wszystkim polegający głównie na polepszeniu dotychczas panujących warunków. Stanie się bezkolizyjną trasą dwujezdniową, obejmującą dwa pasy ruchu po każdej stronie, a także chodniki i ścieżki rowerowe. Także tutaj koszt jest wysoki, bo sięgający niemal 100 mln zł.

Warto jednak wspomnieć, że oba przedsięwzięcia otrzymały bardzo duże dofinansowanie z zewnątrz. Odpowiednio było to 267,5 oraz 72,8 mln zł z programu Polska Wschodnia.

Te dwie ogromne drogi domykają pewną idee nazywaną szumnie wewnętrzną obwodnicą Białegostoku, którą tworzą razem z Trasą Generalską, wybudowaną w latach w 2009-2013. Mają one tworzyć trójkąt, z którego promieniście będzie można zjeżdżać do centrum miasta, bez konieczności przebijania się przez poszczególne osiedla.

W magistracie spokój

Prace na obu odcinkach trwają, mają zostać zamknięte do końca sierpnia tego roku. Tak wynika z umów podpisanych z wykonawcą, którym jest firma Budimex. Trudno uwierzyć, że się to uda szczególnie patrząc na to, jak w tym momencie wyglądają drogi. Na razie widać niewiele asfaltu, ale za to bardzo dużo piachu. W magistracie jednak uspokajają, że wszystko będzie na czas.

- Dotychczas do Urzędu Miejskiego nie wpłynął od wykonawcy wniosek o przedłużenie terminu zakończenia budowy Trasy Niepodległości. Budowa ul. Ciołkowskiego ma zakończyć się w sierpniu. W tej chwili trwają tam wielobranżowe prace wykończeniowe – zapewnia Anna Kowalska z urzędu miejskiego.

Jeśli chodzi o większą z inwestycji, z przekazanych na informacji wynika, że obecnie trwają jeszcze roboty drogowe przy głównej trasie w okolicach ulic Wrocławskiej, Hetmańskiej, Magnoliowej, Octowej i przy trasach dojazdowych. Ponadto przebudowywana jest sieć sanitarna, elektryczna i teletechniczna. Nieskończone są jeszcze niektóre obiekty, jak np. tunel pod torami kolejowymi. Udało już jednak zamknąć prace konstrukcyjne elementów trasy przy Octowej, Transportowej, Rzymowskiego, Popiełuszki, Wrocławskiej.

Brakujący element

Pozostaje jednak jeszcze jeden niedokończony element. A właściwie element, którego budowa się jeszcze nie rozpoczęła. Chodzi o skrzyżowanie al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych. Jego wykonanie było przewidziane w ramach innego projektu dotyczącego poprawy wyjazdu do miasta od strony Warszawy, ale jest ono także jednym z głównych punktów Trasy Niepodległości. Sprawa była problematyczna, ponieważ bardzo długo nie można było znaleźć wykonawcy. Udało się to dopiero 2 miesiące temu, a w zeszłym tygodniu podpisano umowę.

Na ten moment na skrzyżowaniu nic się nie dzieje. Co prawda termin jego wybudowania to następny rok, ale miało to wyglądać tak, że wykonawca będzie zobligowany do doprowadzenia skrzyżowania do takiego stanu, żeby jadący Trasą Niepodległości mogli normalnie z niego korzystać, a reszta prac miała by być przeprowadzona zgodnie z terminem.

Przez wspomniane kłopoty doszło do zmiany i będzie to jedyne jednopoziomowe skrzyżowanie na trasie, ale trudno sobie wyobrazić, żeby przez następny rok kierowcy, jadąc tą obwodnicą, natrafiali na niewybudowane skrzyżowanie w najbardziej newralgicznym punkcie.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl