Aktualności

Wróć

Brygada rozpoznawcza w Białymstoku w 2017 r. Powstanie 2 tys. etatów

2015-10-19 00:00:00
Przygotowania do utworzenia w Białymstoku brygady rozpoznawczej przebiegają bez zakłóceń - ocenia minister obrony narodowej Tomasz Siemioniak. Ma ona powstać w 2017 r. Na jej potrzeby zostanie utworzonych 2 tys. etatów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
- Białystok jest miejscem szczególnym na wojskowej mapie Polski - podkreślał podczas poniedziałkowej wizyty w województwie podlaskim minister obrony narodowej Tomasz Siemioniak.

Szef MON spotkał się z dowództwem białostockiego 18. Pułku Rozpoznawczego, by przeanalizować realizację zapowiedzianego przed rokiem planu wzmocnienia wschodniej granicy Polski.

- Z satysfakcją chcę powiedzieć, że ten plan został zrealizowany - mówił. - Podjęliśmy cały szereg kroków, które wpisują się we wzmocnienie wschodniej flanki NATO.

Utworzenie w Białymstoku specjalnej brygady wojskowej ma być integracją rozpoznania.
- Stolicą brygady rozpoznania będzie Białystok. Rozpoznanie jest dla nas najważniejsze. I nie mówię tego tylko dlatego, że akurat jestem w Białymstoku - zaznaczał minister.

Tomasz Siemioniak poinformował media, że data zakończenia prac nad formowaniem brygady rozpoznawczej pozostaje niezmieniona. To 2017 r. Przypomniał również, że na potrzeby wzmocnienia obronności całej ściany wschodniej zostanie utworzonych 7 tys. etatów.

- Białystok będzie beneficjentem tego wzrostu etatowego - zapewniał minister obrony narodowej.

Wyjaśniał, że 2 tys. z nich to etaty zaplanowane w Białymstoku i okolicy. W większości chodzi o pracę dla wojskowych: żołnierzy do obsługi ostatnio zakupionych czołgów Leopard czy do systemu obrony powietrznej. Będą też stanowiska cywilne, konieczne do obsługi żołnierzy. Wzmocnienie ściany wschodniej to nie tylko etaty, ale też inwestycje w infrastrukturę. O ile w Białymstoku nie jest z nią najgorzej, to już np. w Suwałkach będzie konieczne jej znaczne unowocześnienie.

- Na wschodniej rubieży Unii Europejskiej dwie rzeczy są najważniejsze: bezpieczeństwo i rozwój. Obecność wojska te rzeczy gwarantuje - ocenia rządowe plany podlaski poseł Robert Tyszkiewicz, przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych.
Tyszkiewicz po raz kolejny podkreślał też, że wschodnie garnizony będą wzmacniane, a nie likwidowane. W naszym regionie chodzi nie tylko o Białystok, ale też o Suwałki i Osowiec.

Od 2016 r. 2% budżetu państwa ma być przeznaczanych na obronność - to o 1 mld zł więcej niż obecnie.

W poniedziałek Tomasz Siemioniak wziął również udział w konwencji regionalnej podlaskiej Platformy Obywatelskiej.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl