Kryminalne

Wróć

Brutalny atak. 41-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa

2025-09-01 14:50:01
Grajewscy policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca powiatu szczycieńskiego, który miał brutalnie zaatakować swojego znajomego. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Jego 35-letni kuzyn odpowie natomiast za nieudzielenie pomocy ofierze. O tym, czy obaj trafią do aresztu, zdecyduje sąd.
KPP Grajewo
Dramatyczne odkrycie na poboczu drogi

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w gminie Rajgród. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grajewie otrzymał zgłoszenie od 43-letniej kobiety. Poinformowała ona, że wraz ze znajomymi znalazła na poboczu zakrwawionego i nieprzytomnego mężczyznę. Obok leżał quad oraz nietrzeźwy 41-latek.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poszkodowany 48-latek miał liczne obrażenia, a badanie stanu trzeźwości podejrzanego wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Sprzeczne wyjaśnienia napastnika

Początkowo 41-latek twierdził, że obaj spadli z quada. Później zmienił wersję i tłumaczył, że przez przypadek przejechał kolegę, ponieważ było ciemno. Z czasem jego zeznania stawały się coraz mniej wiarygodne, a ustalenia policjantów przeczyły jego słowom.

Śledczy ustalili, że mężczyzna czaił się na ofiarę w zaroślach. Kiedy 48-latek przejeżdżał obok na quadzie, został uderzony drewnianym kijem w głowę. Po upadku sprawca bił go dalej – zarówno kijem, jak i pięściami.

Atak i powrót z kuzynem

Po napaści 41-latek wsiadł na pojazd swojej ofiary i odjechał do swojego domu. Tam wezwał kuzyna i wspólnie wrócili na miejsce zdarzenia. Wówczas doszło do kolejnego ataku na leżącego mężczyznę.

Choć 35-latek próbował powstrzymać agresję krewnego, sam nie wezwał pomocy medycznej ani policji. W trakcie przesłuchania przyznał, że był świadomy sytuacji, lecz nie udzielił ofierze niezbędnej pomocy.

Surowe konsekwencje prawne

41-letni napastnik usłyszał już zarzuty usiłowania zabójstwa, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu. Jego kuzyn odpowie natomiast za nieudzielenie pomocy.

Na wniosek prokuratury sąd ma dziś zdecydować o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Zgodnie z kodeksem karnym, za usiłowanie zabójstwa grozi kara od 10 lat więzienia aż do dożywotniego pozbawienia wolności.
MW
24@bialystokonline.pl