Breżniew w białostockim Ratuszu. Przyjechał znad Niemna
Dwie niezwykłe wystawy otwarto w sobotę (19.12) w białostockim Ratuszu. Na pierwszą składają się fotografie pokazujące białoruskie Polesie sprzed stu lat. Na drugą - powojenne szkło artystyczne z huty Niemen w Brzozówce.
AD
Wystawy to efekt współpracy muzealników z Białegostoku z białoruskimi kolegami. Przyjechały z Muzeum Narodowego Historii Białorusi w Mińsku oraz Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Grodnie.
- Ta współpraca nie byłaby możliwa, gdyby nie otwartość białoruskich muzealników - podkreśla Andrzej Lechowski, dyrektor Muzeum Podlaskiego. I dodaje, że jego placówka realizuje wspólne zadania z muzeami Mińska, Grodna, Słonimia, Homla czy Witebska.
Powrót na Polesie
Nadzieja Sawczenko, kustosz wystawy Polesia czar, mówi, że jest to świąteczny prezent przygotowany z myślą o mieszkańcach Białegostoku. W salach Ratusza prezentowane są unikalne fotografie, jakie w latach 1911-14 oraz w latach 20. XX w. Izaak Sierbow wykonał w trakcie wypraw etnograficznych na Polesie. Przemierzał je pieszo, rowerem i samochodem, odwiedzając zapomniane często wioski, zamieszkałe przez Poleszuków.
Najcenniejsze są małoformatowe fotografie przedstawiające ubranych w tradycyjne stroje mieszkańców regionu. Mężczyźni uchwyceni są np. przy kole garncarskim lub podczas sianokosów. Kobiety zazwyczaj pozują do zdjęć na stojąco. Sierbow notował, gdzie mieszkają, ile mają lat i wzrostu - w arszynach i werszkach.
Na zdjęciach widzimy też architekturę - drewniane, kryte strzechą domy oraz niewielkie cerkiewki, jakie i dziś można zobaczyć w tej części Białorusi, m.in. w Turowie czy Dawidgródku.
Szkło znad Niemna
Druga z wystaw Design w szkle. Huta Niemen pozwala obejrzeć wyroby, jakie po wojnie produkowała huta szkła w Brzozówce.
- W naszym muzeum mamy ponad 2 tysiące eksponatów z huty szkła od XIX wieku do czasów współczesnych - mówi Alena Szaryna z grodzieńskiego muzeum.
Do Białegostoku przyjechało kilkadziesiąt przedmiotów. To niejako kontynuacja poprzedniej ekspozycji z 2013 roku, kiedy to Białorusini pokazali nadniemeńskie art déco. Tym razem są tu np. przedmioty propagandowe - jak wazony z Breżniewem, Gagarinem czy tzw. wazon jubileuszowy na 30-lecie BSRR z Leninem oraz sierpem i młotem. Kiedyś był na nim też i Stalin - został zdrapany. Nie brakuje też oryginalnych dzbanków, mis na owoce, butelek oraz rzeźb ze szkła.
Wystawy w Ratuszu można oglądać do 28 lutego.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl