Sprawa uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla kwartału pomiędzy ul. Kalinowskiego, Wyszyńskiego, Kaczorowskiego, Św. Anny i Kijowską ciągnie się od 4 lat. Próbowano w nim pogodzić kwestię ochrony dawnej dzielnicy żydowskiej i ostatnich jej reliktów – kilku przedwojennych domów, wąskich uliczek oraz istniejącego tam kirkutu z faktem, że to niezwykle atrakcyjny teren inwestycyjny – w ścisłym centrum i stosunkowo luźno zagospodarowany.
Plan ostatecznie powstał i we wrześniu zaczęli obradować nad nim radni. Większościowy PiS nie zgodził się jednak na jego uchwalenie. Zapalną okazała się kwestia cmentarza żydowskiego przy ul. Młynowej. Choć nie ma tam już nagrobków, to tysiące szczątek ludzkich nadal leży pod ziemią. Dlatego urbaniści chcieli zakazać na obszarze kirkutu stawiania jakichkolwiek budynków, jak to miało miejsce w latach 60. i 80. XX w., gdy wybudowano halę mięsną i ZUS. Podczas burzliwych dyskusji przedstawiciele PiS podnosili, że nie widzą przeszkód, by rozbudowywać np. halę mięsną (w jej miejscu miałyby powstać bloki). Ostatecznie przyjęli pierwszą z brzegu zgłoszoną do planu poprawkę – chodzi o obniżenie linii zabudowy pomiędzy ul. Kaczorowskiego a Wyszyńskiego do 5 m. Jej przegłosowanie spowodowało, że plan znowu będzie rozpatrywany.
W niezmienionym kształcie, jedynie ze wspomnianą poprawką, zostanie wyłożony do publicznego wglądu. Do 4 listopada można się z nim zapoznać w Departamencie Urbanistyki Urzędu Miejskiego. Publiczna dyskusja nad planem odbędzie się 23 października. Do 18 listopada będzie zaś można wnosić uwagi do dokumentu. Te zostaną rozpatrzone w ciągu 21 dni. Po tym plan ponownie stanie na sesji rady miasta, prawdopodobnie będzie to jeszcze w tym roku. Pozostaje pytanie, czy do tego czasu radni jednak dojdą do wniosku, że cmentarz to miejsce święte, a zmarłym należy się spokój?
Zobacz też:
Mieszkania na cmentarzu żydowskim mogą powstać. Radni nie przyjęli planu
W międzyczasie miejscy urbaniści będą przygotowywać plan zagospodarowania przestrzennego dla sąsiedniego Rynku Siennego. Już zapowiedzieli potrzebę ochrony terenu po istniejącym tam niegdyś cmentarzu ewangelickim (jeszcze do niedawna służącym jako parking), a także pomysł wybudowania obok Centrum Młodego Mistrza i Odkrywcy, którego funkcja będzie podobna do warszawskiego Kopernika. Na ostatniej sesji radni wstępnie nie wyrażali sprzeciwu, by w planie właśnie takie zapisy się znalazły.
Zobacz też:
Rynek Sienny. Stanie tam duży budynek - białostocki Kopernik