Blisko 1000 osób, którym udało się pomóc. Straż miejska podsumowuje Zimowego Ratownika
Prawie 100 interwencji dotyczących ludzi bezdomnych w tym okresie jesienno-zimowym podjęła białostocka straż miejska. Akcja Zimowy Ratownik trwa od listopada.
Monika Zysk
Zima to bardzo trudny czas dla osób bezdomnych, samotnych i w podeszłym wieku. Tacy ludzie często są narażeni na zamarznięcie, szczególnie teraz, gdy temperatura nas nie oszczędza.
3 listopada białostocka straż miejska rozpoczęła akcję Zimowy Ratownik. Od tamtego momentu funkcjonariusze codziennie odwiedzają pustostany, węzły ciepłownicze, klatki schodowe, piwnice, a także inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne. Strażnicy informują je o miejscach, gdzie mogą uzyskać pomoc i specjalistyczną opiekę, a w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia przewożą bezdomnego do noclegowni lub izby wytrzeźwień.
Od początku akcji do tej pory miało miejsce prawie 1000 interwencji dotyczących ludzi bezdomnych. Kilkadziesiąt osób zostało przekazanych załodze pogotowia ratunkowego, strażnicy prowadzą także kampanię informacyjną Zareaguj - nie pozwól zamarznąć - w ten sposób chcą uwrażliwiać mieszkańców na problemy zagrażające w czasie zimy osobom bezdomnym.
- Pamiętajmy, że obojętność zabija tak samo jak mróz - apeluje zastępca prezydenta Białegostoku Robert Jóźwiak. - Każdy z nas powinien w tym trudnym okresie zwracać uwagę, czy ktoś obok nie potrzebuje pomocy.
Strażnicy przypominają po raz kolejny, że nie można zapominać o osobach bezdomnych i samotnych i należy informować służby o groźnych sytuacjach pod nr tel. 986. Jednym telefonem możemy uratować komuś życie.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl