BiKeR. Koniec z rowerami w Białymstoku
W listopadzie nie pojedziemy już rowerami miejskimi. Dlaczego? Zakończył się sezon, można wręcz powiedzieć - jubileuszowy sezon.
UM Białystok/Marcin Jakowiak
BiKeR, czyli Białostocka Komunikacja Rowerowa, każdego roku cieszy się dużą popularnością. Stacji przybywa i to nie tylko w naszym mieście. Obecnie rowerzyści mają do dyspozycji:
- 55 stacji i 550 rowerów w Białymstoku (w tym 50 rowerów wyposażonych w foteliki dla dzieci), 10 tandemów oraz 20 rowerów dziecięcych,
- 2 stacje i 14 rowerów w gminie Choroszcz,
- 2 stacje i 20 rowerów w gminie Juchnowiec Kościelny,
- 2 stacje i 20 rowerów w gminie Supraśl,
- 3 stacje i 30 rowerów w gminie Wasilków.
Właśnie zakończył się 10. sezon rowerów miejskich, obsługiwanych przez firmę Nextbike Polska. Z jednośladów można było korzystać całą dobę we wszystkie dni tygodnia w czasie sezonu rowerowego, czyli od 1 kwietnia do 31 października. Rowery standardowe, tandemy i rowery dla dzieci można było wypożyczać (za pomocą aplikacji mobilnej oraz karty zbliżeniowej, np. miejskiej, bankomatowej) i zwracać na wszystkich stacjach BiKeR na terenie funkcjonowania systemu. Limit bezpłatnego czasu korzystania z roweru miejskiego obowiązywał przez pierwsze 25 minut wypożyczenia.
Od 1 kwietnia miejskie rowery wypożyczono ponad 450,7 tys. razy. Do społeczności BiKeRa dołączyło w tym sezonie ponad 10,7 tys. nowych użytkowników. W tym roku użytkownicy sieci BiKeR wynajmowali jednoślady przez prawie 140 tysięcy godzin. Najczęściej odwiedzane w tym sezonie stacje to:
- Piłsudskiego/Sienkiewicza,
- Kaczorowskiego/Wyszyńskiego,
- Zwierzyniecka/Świerkowa,
- Składowa/Pogodna,
- Rynek Kościuszki.
Na rowery miejski BiKer wsiądziemy ponownie 1 kwietnia 2024 roku.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.reducha@bialystokonline.pl