Sport

Wróć

Białystok został opanowany przez biegaczy. Pobito dwa rekordy [ZDJĘCIA]

2024-09-08 11:03:17
Za nami kolejna odsłona najstarszej sportowej imprezy organizowanej przez Fundację Białystok Biega. W sobotę i niedzielę (7-8.09) na ulicach stolicy Podlasia rywalizowało kilka tysięcy osób, a ogromną część startujących stanowiły dzieci.
Redakcja BiałystokOnline
14. edycja Białystok Biega jest już historią. Cała impreza rozpoczęła się w sobotni poranek od wydarzenia Biegniemy na Warszawską odbywającego się w ramach Święta Ulicy Warszawskiej. Następnie swoje pięć minut miały dzieci, które wystartowały w Moltani Kids Run. Rywalizacja przeprowadzona została na dystansach 100 m, 400 m, 600 m i 1 km.

- To było piękne, biegowe, roześmiane popołudnie. Dzięki wam Super Rodzice i waszym wspaniałym maluchom pobiliśmy kolejny rekord frekwencji, za co z całego serca dziękujemy. W Moltani Kids Run wystartowało dziś ponad 2000 maluchów, a ich energia i najszczersza radość dodały nam wszystkim skrzydeł - poinformowali organizatorzy wydarzenia.

Jeszcze tego samego dnia, ale już po zmroku, pod osłoną nocy, rozegrana została walka na dystansie 5 km. Trasę z linią startu na ul. Branickiego i metą przy centrum handlowym Atrium Biała najszybciej pokonał Kenijczyk Albert Kipkorir Tonui, który czasem 14:34 ustanowił nowy rekord zawodów. Drugie miejsce zajął Dmytro Didovodiuk z Ukrainy (14:56), a trzeci był Adrian Przybyła (15:16). Wśród pań triumfowała Ukrainka Maryna Nemchenko (16:17), a za jej plecami uplasowały się Swietłana Sanko z Białorusi (17:10) i Mercy Chemutai z Kenii (17:27).

Na niedzielę zaplanowano z kolei Szybką Dychę, czyli zmagania na 10 km. Tu również najlepszy okazał się Albert Kipkorir Tonui (29:53). Na drugiej lokacie sklasyfikowany został jego rodak Hillary Kiptum Maiyo Kimaiyo (31:04), a trzecie miejsce zajął Dmytro Didovodiuk (31:51). Jeżeli chodzi o rywalizację kobiet, to tu podium wyglądało identycznie jak dzień wcześniej podczas Nocnej Piątki. Pierwsza była Maryna Nemchenko (35:21), druga Swietłana Sanko (35:51), a na najniższym stopniu pudła stanęła Mercy Chemutai.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl