Aktualności
WróćBiałystok: Wyłączone światła mają upłynnić jazdę
2010-12-02 00:00:00
Wyłączona sygnalizacja świetlna wzdłuż tras tranzytowych przy intensywnych opadach śniegu ma zapobiec paraliżowi z jakim borykał się Białystok w poniedziałek po południu.
E.S.
Wzdłuż całej Antoniukowskiej, na ulicach: Antoniuk Fabryczny, Produkcyjnej (z wyjątkiem przecięcia z ulicami Konstytucji 3 Maja i Berlinga), Traugutta i Trasy Generalskiej, w tym połączenie z Gajową - na skrzyżowaniach tych ulic może być wyłączona sygnalizacja świetlna.
Kierowcy wyjeżdżający z bocznych ulic z pewnością napotkają problemy z włączeniem się do jazdy, ale jak twierdzi policja, będzie to mniejsze zło - dzięki temu uniknie się sytuacji z poniedziałku, gdy samochody, przede wszystkim ciężarowe, nie mogły ruszyć na światłach z miejsca i tamowały cały ruch. Teraz, przy trwających opadach śniegu, umożliwienie nieprzerwalnego poruszania się wzdłuż tras tranzytowych udrożni główne trasy, których przejezdność jest priorytetem.
O wyrozumiałość kierowców wyjeżdżających z bocznych ulic zwrócił się zastępca komendanta policji w Białymstoku, Daniel Kołnierowicz. Jak zapewnił, przy skrzyżowaniach będą czuwać policjanci, którzy w razie dużych zatorów będą kierować ruchem.
Na ul. Andersa już został skierowany ciężki pojazd straży pożarnej, który w razie potrzeby będzie pomagał ciężarówkom w ruszeniu z miejsca.
W kilku punktach miasta, gdzie napotykano na największe problemy rozsypano większe ilości piachu, które w razie potrzeby mogą być na bieżąco wykorzystane przez kierowców, m.in. autobusów, mających problem z ruszeniem z miejsca.
Kierowcy wyjeżdżający z bocznych ulic z pewnością napotkają problemy z włączeniem się do jazdy, ale jak twierdzi policja, będzie to mniejsze zło - dzięki temu uniknie się sytuacji z poniedziałku, gdy samochody, przede wszystkim ciężarowe, nie mogły ruszyć na światłach z miejsca i tamowały cały ruch. Teraz, przy trwających opadach śniegu, umożliwienie nieprzerwalnego poruszania się wzdłuż tras tranzytowych udrożni główne trasy, których przejezdność jest priorytetem.
O wyrozumiałość kierowców wyjeżdżających z bocznych ulic zwrócił się zastępca komendanta policji w Białymstoku, Daniel Kołnierowicz. Jak zapewnił, przy skrzyżowaniach będą czuwać policjanci, którzy w razie dużych zatorów będą kierować ruchem.
Na ul. Andersa już został skierowany ciężki pojazd straży pożarnej, który w razie potrzeby będzie pomagał ciężarówkom w ruszeniu z miejsca.
W kilku punktach miasta, gdzie napotykano na największe problemy rozsypano większe ilości piachu, które w razie potrzeby mogą być na bieżąco wykorzystane przez kierowców, m.in. autobusów, mających problem z ruszeniem z miejsca.
E.S.