Białystok walczy z problemem psich odchodów i dokarmiania gołębi
2010-09-20 00:00:00
Nie sprzątam bo inni nie sprzątają - to jeden z najczęstszych argumentów, który wysuwają właściciele czworonogów, którzy po nich nie sprzątają. Właśnie ruszyła kampania mająca uczulić białostoczan na problem psich odchodów i dokarmiania gołębi.
E. Sadowska
Czysty Białystok to kampania w czasie której będziemy mogli dyskutować o wyglądzie i czystości naszego miasta, a w ramach tej dyskusji zostaną poruszone dwa problemy - sprzątania psich odchodów oraz dokarmiania gołębi.
Na tle innych dużych miast problem psich odchodów nie wygląda w Białymstoku najgorzej, ale występuje i jest uciążliwy - stąd potrzeba przeprowadzenia szeroko zakrojonej akcji informacyjno-edukacyjnej. Podobnym kłopotem jest dokarmianie ptaków i zanieczyszczanie miejsc publicznych przez te zwierzęta.
W czasie kampanii straż miejska i hostessy rozdadzą 10 tys. ulotek i 20 tys. papierowych woreczków z tekturową łopatką, które mogą posłużyć na sprzątnięcie psich odchodów. Dodatkowo strażnicy będą wręczać (upominające, bez kary pieniężnej) mandaty.
Logo kampanii ma w uniwersalny sposób symbolizować białostocką zieleń (poprzez pokazanie granic miasta) oraz parki znajdujące w Białymstoku (w formie kwiatków o wielkości odpowiadającej rozmiarom poszczególnych parków).
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce