Aktualności

Wróć

Białystok. Straż miejska zerwała 499 plakatów Jacka Sasina. Minister ostro zareagował

2023-10-09 20:58:02
Białostoccy strażnicy miejscy zdjęli w weekend 499 plakatów wyborczych Jacka Sasina. Polityk zapowiada zgłoszenie sprawy do prokuratury.
Zbigniew Nikitorowicz / X
Wszystko zaczęło się w mediach społecznościowych

Burzę wokół plakatów Jacka Sasina, wywołał w sieci kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu, Krzysztof Truskolaski:

Łamią prawo na każdym kroku. Tu plakaty Sasina w Białymstoku nielegalnie na lampach w pasie drogowym! Zasłaniają znaki i zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. On przecież jest ministrem, powinien stać na straży prawa! PiS już się przed niczym nie zatrzyma! - pisał w sobotę (7 października) polityk, dokumentując swoje spostrzeżenia zdjęciem z ul. Sienkiewicza.

Władze miasta zadziałały szybko, bo już dzień później prezydent Białegostoku poinformował, że straż miejska zdjęła nielegalnie powieszone plakaty jedynki Prawa i Sprawiedliwości z dokładnie 499 lokalizacji. Chodziło przede wszystkim o reklamy wyborcze umieszczone w pasie drogowym, co powodowało zagrożenie.

Oliwy do ognia dodał zastępca Tadeusza Truskolaskiego, Zbigniew Nikitorowicz, umieszczając w serwisie X zdjęcie plakatu Sasina w wozie strażników miejskich z podpisem: Imponujące. Jacek Sasin 499 razy trafił za kratki.

Jacek Sasin odpowiada i grozi konsekwencjami

Chociaż wpis Nikitorowicza rozbawił spore grono, ministrowi aktywowów państwowych do śmiechu raczej nie było.

„Demokraci” i „miłośnicy wolności” z PO do czerwoności rozgrzani w akcji. Dodajmy jeszcze, że syn tego pana jest moim konkurentem w wyborach. Białoruski standard. Plakaty były powieszone legalnie. Jutro zawiadamiamy prokuraturę. - odpowiedział w niedzielę, odnosząc się bezpośrednio do wpisu Tadeusza Truskolaskiego.
Monika Zysk
24@bialystokonline.pl