Aktualności

Wróć

Białystok przekaże pieniądze dla gmin z Pomorza. Radni zgodni, ale nie we wszystkim

2017-08-23 08:11:10
Miasto przekaże wsparcie finansowe dla dwóch gmin z Pomorza, które ucierpiały w wyniku nawałnic. Radnym, mimo że na końcu byli jednogłośni, podjęcie tej decyzji zajęło ponad 2 godziny.
MN
Kataklizm, który przeszedł nad Pomorzem w nocy z 11 na 12 sierpnia, pozostawił po sobie ogromne szkody, których usuwanie potrwa bardzo długo. Potrzebne są do tego duże środki finansowe i, mimo że sporą pomoc w tym zakresie zaoferował rząd, to postanowiły się także dorzucić samorządy z całej Polski. W tym Białystok.

Dyskusja na inny temat

W poprzednim tygodniu prezydent Tadeusz Truskolaski oznajmił, że zwoła sesję nadzwyczajną po to, żeby przyjąć projekty uchwał wedle których stolica woj. podlaskiego przekaże gminie Sośno 100 tys. zł i gminie Czersk 200 tys. zł.

Zapowiedziana sesja odbyła się we wtorek (22.08). Chociaż przed obradami radni ze wszystkich opcji deklarowali poparcie dla pomysłu prezydenta, to i tak podjęcie uchwał zajęło im 2 godz. Wszystko z dwóch powodów. Po pierwsze, magistrat prócz zmian dotyczących przekazania pieniędzy dla Pomorzan, które zostały przesunięte z puli na dodatki mieszkaniowe (okazuje się, Białostoczanie mają mniejsze potrzeby w tym zakresie), zaproponował także zmiany w dziale inwestycji, głównie w remontach i budowie dróg. Zaniepokoiło to przede wszystkim radnych PiS, którzy chcieli wyjaśnień od prezydenta i o tym głównie była dyskusja na sesji. Zastępca prezydenta Adam Poliński i dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Bożena Zawadzka długo musieli tłumaczyć, że chodzi tu o kwestię przetargów, które w większości wypadków zostaną rozstrzygnięte pod koniec roku, albo nawet w następnym i faktury będą opłacane dopiero wówczas, już z nowego budżetu.

Co z białostoczanami?

Drugim powodem, przez który podjęcie decyzji się opóźniało było to, że radni klubu większościowego chcieli, aby miasto znalazło także środki na pomoc dla białostoczan, którzy zostali poszkodowani w wiosennych i letnich nawałnicach (miałoby to być także 300 tys. zł). Jako przykład podawali pana Romualda Knajdka, któremu na dom zawaliło się drzewo. Pisaliśmy o tym: Wiatr zabrał im spokojną starość. Jest jednak nadzieja na jej odzyskanie. On od miasta otrzymał zaledwie 3 tys. zł, a osób poszkodowanych jest więcej.

Jak się okazuje, nie ma jednak takiej możliwości, ponieważ gmina nie może wstawiać do budżetu pieniędzy dedykowanych konkretnym osobom. Urzędnicy zapewnili jednak, że poszkodowani, tak jak pan Romuald, mogą się zgłaszać do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie z kolejnymi wnioskami o wsparcie finansowe i na pewno zostaną one rozpatrzone. Pytanie tylko, czy pozytywnie i na jaką kwotę.

W końcu, po ponad 2 godzinach, udało się jednak przystąpić do głosowania nad przyjęciem zmian w budżecie, które zostały przegłosowane w stosunku 21 głosów za, 3 wstrzymujące się. Jednak już projekty uchwał dotyczące konkretnie przekazania pieniędzy gminom zostały przyjęte jednogłośnie. Jak informowała skarbnik miasta Stanisława Kozłowska, pieniądze najpewniej zostaną wykorzystane na remonty budynków komunalnych (gmina Sośno) oraz na odbudowę infrastruktury drogowej (gmina Czersk).
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl