W tym roku na BiKeR-y białostoczanie czekali wyjątkowo długo. Najpierw korzystanie z popularnego w Białymstoku środka transportu było zabronione z powodu epidemii koronawirusa. Później okazało się, że Nextbike - spółka, która wygrała kolejny przetarg ma kłopoty finansowe (zobacz:
Firma obsługująca BiKeRy złożyła wniosek o upadłość. Co będzie z rowerami miejskimi?). Jednak według informacji przekazanych przez białostocki magistrat, firma deklarowała, że do końca czerwca system rowerowy w Białymstoku zostanie uruchomiony.
Już wiadomo - ostatniego dnia czerwca BiKeR-y wracają na ulice Białegostoku. Wiceprezydent miasta Rafał Rudnicki, poinformował o tym fakcie w mediach społecznościowych.
Jak dodał wiceprezydent, możemy spodziewać się nowości, np. braku stojaków z zamkiem na stacji.