Zdrowie

Wróć

Białystok pamięta o Powstaniu Warszawskim

2011-08-01 00:00:00
Żołnierze Armii Krajowej Okręgu Białystok, harcerze, służby mundurowe, władze miasta i oddali hołd pamięci z okazji 67. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. O godz. 17 zostaną również włączone syreny alarmowe.
M.Gorbacz
- Dziś mija rocznica, kiedy to o godzinie W rozpoczęły się walki w ramach akcji Burza w okręgu Białystok. Dla żołnierzy Armii Krajowej powstanie było rzeczą oczywistą i musiało wybuchnąć, gdyż młodzi rwali się do boju. Tego wymagała sytuacja - powiedział Witold Czarnecki, z Białostockiego Oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Zgromadzeni przy pomniku przy ul. Kilińskiego złożyli na nim kwiaty i postawili znicze.

Cezary Kuklo, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku powiedział do uczestników powstania, że są ojcami wolności, która po latach przyszła do Polski. Zaznaczył także, iż mimo wielu dyskusji toczących się na temat konieczności zrywu był on najbardziej spektakularną demonstracją obrony polskiej niepodległości.

- Przychodzę tu z potrzeby serca, by oddać hołd wszystkim uczestnikom Powstania Warszawskiego i pokazać młodym ludziom lekcję patriotyzmu - wyznał Aleksander Sosna, wiceprezydent miasta. Wspomniał o Szymonie Fedorońko, naczelnym kapelanie wyznania prawosławnego Wojska Polskiego i jego trzech synach, z których dwóch zginęło podczas obrony Warszawy.

- O niepodległość Polski walczyły osoby o różnym pochodzeniu i różnym wyznaniu, bo byli obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej i ja jako obywatel RP o wyznaniu prawosławnym, piastujący funkcję wiceprezydenta chciałbym to podkreślić. Cześć ich pamięci - wyznał Aleksander Sosna.
MAG