Kolarze przyjechali do naszego miasta na zakończenie trzeciego etapu, który rozpoczął się w Mikołajkach i liczył 184,8 kilometra. W Białymstoku już od rana było widać przygotowania do wyścigu: ulice wyłączone z ruchu samochodowego, zmienione trasy autobusów, policjanci kierujący ruchem. Tego dnia do pracy czy szkoły lepiej było wybrać się pieszo lub rowerem.
Zobaczył nas cały świat
Pogoda nie rozpieszczała kolarzy. Chłód i porywisty wiatr zmusiły zawodników do założenia kamizelek, rękawków, ochraniaczy na nogi i rękawiczek. Tak ubrani wjechali do naszego miasta około godz. 15.50. Szosą ełcką, al. Jana Pawła II i Solidarności oraz ul. Dąbrowskiego dotarli do centrum. Musieli tam pokonać trzy pętle liczące 6,5 kilometra. Każda biegła al. Piłsudskiego, ul. Branickiego, Miłosza, Mickiewicza, Rynkiem Kościuszki oraz Lipową.
Zmagania kolarzy obserwowały tysiące osób zaopatrzonych w podstawowe gadżety kibica: baloniki i klaskacze. Pokrzykiwali, bili brawo, machali. - Przyszliśmy obejrzeć wyścig i dopingować zawodników. Tour de Pologne w naszym mieście to duże wydarzenie - mówili białostoczanie na Rynku Kościuszki. - Dzięki niemu Białystok zobaczy nie tylko cały kraj, ale też świat. Telewizyjne transmisje z imprezy pokazywano w 50 krajach. Tylko niektórzy narzekali na utrudnienia w ruchu i korki spowodowane przejazdem kolarzy. Wiele osób mieszkających w centrum wyszło na balkony, by z góry podziwiać wyścig. Emocje wzbudziła przede wszystkim ucieczka trzech zawodników, wśród nich dwóch Polaków: Marcina Sapy i Sylwestra Szmyda. Jednak nie udało im się utrzymać przewagi nad peletonem.
Włoch najszybszy
Na metę zlokalizowaną na alei Piłsudskiego u wylotu Kościelnej jako pierwszy wjechał Angelo Furlan z grupy Credit Agricole. Nowym liderem Tour de Pologne jest Australijczyk Allan Davis z grupy Quick Step.
Przejazd kolarskiego wyścigu był największym wydarzeniem sportowym w Białymstoku od lat. Ostatnio gościliśmy go w 1989 r. Tegoroczny Tour de Pologne obchodzi potrójny jubileusz. We wrześniu mija 80 lat od startu pierwszego wyścigu. Jednocześnie to jego 65. edycja oraz piętnasta kierowana przez Czesława Langa. Z roku na rok prestiż naszego narodowego touru rośnie. Biorą w nim udział wielkie sławy światowego kolarstwa, m.in. mistrzowie olimpijscy Fabian Cancellara i Samuel Sanchez oraz bracia Schleckowie, z których jeden nieomal wygrał Tour de France. Po raz pierwszy w historii imprezy jedzie również narodowa reprezentacja Polski. Wyścig potrwa do 20 września. Metę zaplanowano w Krakowie.
Kliknij tutaj aby obejrzeć zdjęcia.