Białystok na TAK i Razem spotkają się w sądzie?
Działacze Razem wsparli Grzegorza Janoszkę, po tym jak pojawiły się informacje, że może on w trybie wyborczym zostać pozwany przez komitet Białystok na TAK.
MN
Szef krajowych struktur Razem Adrian Zandberg oficjalnie okazał wsparcie Grzegorzowi Janoszce, kandydatowi jego partii do sejmiku województwa. To ten działacz opublikował informacje nt. Bogusława Koniucha - kandydata Białystok na TAK na radnego miejskiego, który w przeszłości był członkiem Narodowego Odrodzenia Polski - skrajnie prawicowej organizacji.
- Dostaliśmy informacje, na razie jeszcze niepotwierdzone, że komitet pana Arłukowicza chce pozwać naszego kandydata Grzegorza Janoszkę, ponieważ nie spodobało mu się ujawnienie prawdy o działalności jednego z ich kandydatów w organizacjach skrajnie prawicowych - mówi Adrian Zandberg. - Obywatelki i obywatele mają prawo wiedzieć, kim są ludzie, którzy kandydują w wyborach samorządowych. Pan Koniuch ma oczywiście prawo startować w wyborach, ale pan Arłukowicz ponosi polityczną odpowiedzialność za osoby, które popiera.
Już w zeszłym tygodniu Tadeusz Arłukowicz odpowiedział na zarzuty wobec Bogusława Koniucha zapowiedzią pozwów, jeśli ktoś będzie rozpowszechniał informacje godzące w dobre imię kandydatów jego komitetu. We wtorek nie potwierdził jednak, że pozew przeciwko Grzegorzowi Janoszce został złożony.
- Sprawa jest analizowana, ale już mówiłem, że będziemy składać pozwy w trybie wyborczym i jeśli ktoś rozpowiada nieprawdziwe informacje, będzie musiał je prostować - powiedział nam Tadeusz Arłukowicz.
Główny zainteresowany, czyli Grzegorz Janoszka nie poczuwa się do tego, żeby zrobił coś złego.
- Niczym niezgodnym z prawem jest zebranie informacji ogólnodostępnych, które każdy może sobie znaleźć w internecie. Stoję cały czas za tymi słowami, które w tym poście napisałem. Nie napisałem nic niezgodnego z prawdą - mówi.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl