Białystok: Głosowanie bez meldunku było popularniejsze
Coraz więcej osób korzysta z możliwości głosowania w dowolnym miejscu na świecie - wynika z ogólnopolskiej kampanii frekwencyjnej glosujbezmeldunku.pl. Jeszcze przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi donosili o tym organizatorzy akcji.
Akcja Głosuj bez meldunku miała całkowicie apolityczny charakter. W naszym mieście, w jej ramach powieszono 45 banerów, 500 plakatów, rozdano 45 tysięcy ulotek i wysłano tysiące wiadomości na portalach społecznościowych. Wszystko po to, by zachęcić białostoczan do udziału w II turze wyborów prezydenckich.
W Urzędzie Miejskim w Białymstoku wydano ponad 5,5 tysiąca zaświadczeń uprawniających do głosowania na terenie całej Polski i nie tylko. Chociaż jego wydanie trwa kilka minut, zdarzało się, że trzeba było czekać na nie w kolejce nawet pół godziny.
W II turze wyborów prezydenckich zagłosowało w Białymstoku niespełna 137 tys. osób. Frekwencja w naszym mieście wyniosła ponad 60% i była wyższa od ogólnopolskiej o 5%.
E.S.