Białystok czeka na przedsiębiorców. Pod młotek wystawiono działki inwestycyjne
Dwie ogromne, ponad pięciohektarowe działki, położone pomiędzy ulicami Jacka Kuronia i Franciszka Karpińskiego właśnie wystawiono na przetarg. Jedna ma być sprzedana, druga oddana w użytkowanie wieczyste. Na chętnych będą czekać przez prawie dwa miesiące.
Urząd Miejski w Białymstoku
Obie działki są zlokalizowane w białostockiej podstrefie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Oznacza to, że biznesmeni, którzy zechcą zainwestować właśnie na nich, otrzymają znaczne ulgi. Będą zwolnieni z podatku dochodowego w kolejnych latach działalności, aż do momentu odzyskania 50% wartości nakładów inwestycyjnych poniesionych przez dużego przedsiębiorcę. Firmy małe i średnie będą korzystały z ulg do czasu odzyskania 70% i 60% nakładów. Inwestorzy nie będą też płacili podatku od nieruchomości.
W tej chwili na chętnych czekają dwa duże tereny. Pierwszy, o powierzchni ponad 5,3 hektarów ma być sprzedany. Drugi, o takiej samej wielkości, lecz nieco bardziej wydłużonym kształcie, pójdzie w użytkowanie wieczyste na 99 lat (wcześniej planowano, że oba zostaną oddane w użytkowanie). Ceny wywoławcze obu działek ustalono na 12 mln zł.
O wygraniu przetargu zadecyduje nie tylko cena, jaką potencjalni przedsiębiorcy zaoferują, ale również kwota poniesionych nakładów inwestycyjnych oraz liczba osób, jakie zatrudnią w nowo powstałym zakładzie. Jeśli w ciągu 5 lat działki nie zostaną zabudowane, miasto ma prawo ich wykupu.
W SSSE w Białymstoku już zainwestowały 3 firmy: KAN z Kleosina (ma tu 2,5 ha), Masterpress z Olsztyna (2,3 ha) oraz białostocki Bianor (2,3 ha).
Oprócz wystawionych w tej chwili 2 nieruchomości, na przedsiębiorców w naszej podstrefie będą jeszcze czekać 2 kolejne: największa, blisko 7-hektarowa i 2-hektarowa.
E.S.