Białystok cofnął się w czasie. Rekonstrukcja bitwy przyciągnęła tłumy
Plac NZS w Białymstoku na chwilę przeniósł mieszkańców do 1920 roku podczas rekonstrukcji Bitwy Białostockiej. Ponad setka rekonstruktorów, historyczny sprzęt wojskowy i czołg Renault FT-17 przywróciły atmosferę tamtych dramatycznych walk. Widowisko przyciągnęło tłumy białostoczan, którzy mogli zobaczyć heroizm żołnierzy, pracę sanitariuszek oraz zaangażowanie harcerzy.
Jakub Tomasz Gwiazdowski / UM Białystok
24 sierpnia Plac NZS w Białymstoku na chwilę przeniósł mieszkańców w czasie do 1920 roku. Ponad setka rekonstruktorów w mundurach z epoki, huk artylerii, pojazdy pancerne oraz historyczny czołg Renault FT-17 stworzyły niesamowitą atmosferę i pozwoliły poczuć dramat i heroizm tamtych dni.
Wydarzenie odbyło się w 105. rocznicę jednej z najważniejszych bitew wojny polsko-bolszewickiej – Bitwy Białostockiej. Pasjonaci historii odtworzyli na Placu NZS walkę wojsk polskich z bolszewikami, przypominając mieszkańcom trud i poświęcenie żołnierzy, którzy walczyli o wolność miasta.
22 sierpnia 1920 roku walki w Białymstoku trwały cały dzień. Po stronie polskiej było kilkudziesięciu rannych, natomiast po stronie bolszewickiej straty sięgały ponad ośmiuset. Wojska polskie zdobyły trzy pociągi, samolot, 22 działa i 147 karabinów maszynowych – sukces, który znacząco wpłynął na dalszy przebieg wojny.
Jednym z najbardziej poruszających momentów rekonstrukcji była scena poświęcona śmierci mjr. Józefa Marjańskiego, dowódcy batalionu, który poniósł największe straty w czasie walk w rejonie dzisiejszych ulic Warszawskiej i Pałacowej. Marjański został pośmiertnie awansowany na stopień majora, a jego bohaterstwo przypomniano licznie zgromadzonym widzom.
Rekonstrukcja nie ograniczała się jedynie do starć na polu walki. Publiczność mogła zobaczyć użycie sprzętu wojskowego, pojazdów pancernych i koni, a także pracę sanitariuszek i zaangażowanie harcerzy. Widowisko przyciągnęło tłumy białostoczan, którzy mieli okazję lepiej zrozumieć dramat tamtych dni i docenić poświęcenie swoich przodków.
Tamte wydarzenia są wciąż upamiętniane w różnych miejscach miasta – m.in. poprzez ulicę Bitwy Białostockiej, przypominając mieszkańcom o historycznym znaczeniu tamtej walki. Dzięki rekonstrukcjom, jak ta na Placu NZS, historia staje się żywa i namacalna, pozwalając młodszym pokoleniom poczuć ducha przeszłości.
MW
24@bialystokonline.pl