Aktualności

Wróć

Białystok biedny i zapóźniony, ale mieszkańcy kochają to miasto. Jak wypadamy na tle innych?

2015-12-03 00:00:00
Już po raz ósmy zespół specjalistów z różnych dziedzin przeprowadził ogólnopolskie badanie Diagnoza społeczna. Choć Białystok nie wypada w nim dobrze, to białostoczanie są jednymi z najbardziej zadowolonych Polaków.
Grzegorz Chuczun
Opracowywana co 2 lata Diagnoza społeczna to kompleksowe dane na temat gospodarstw domowych oraz postaw, stanu ducha i zachowań Polaków w ich własnym sprawozdaniu. Projekt uwzględnia w jednym badaniu wszystkie ważne aspekty życia - zarówno ekonomiczne (np. dochód, zasobność materialną, oszczędności, kredyty), jak i pozaekonomiczne (np. edukację, leczenie, stres, styl życia, zachowania patologiczne, uczestnictwo w kulturze czy korzystanie z technologii komunikacyjnych).

Dobrze się żyje

W ramach Diagnozy Polaków zapytano, czy są zadowoleni z miejsca swojego zamieszkania. Procent bardzo zadowolonych i zadowolonych wskazywał najlepsze miasta do życia.

Najmniej osób usatysfakcjonowanych swoją małą ojczyzną mieszka w Wałbrzychu (23,6%). Najlepiej wypadła Gdynia (87,2%), dystansując Gdańsk (79,2%), Toruń (73,1%) i Kraków (70,5%). Na piątym miejscu znalazł się Białystok z wynikiem 68,3% (w 2011 r. było to 64,2%, a w 2013 r. 60,2%). Co ciekawe, w tym roku tylko 5,4% białostoczan odpowiedziało, że zdenerwowały ich decyzje samorządu. To dużo mniej niż w latach poprzednich.

Ze swego regionu są zadowoleni nie tylko mieszkańcy stolicy województwa. Podlaskie jest trzecim z najszczęśliwszych regionów (61,3% mieszkańców jest z niego bardzo zadowolonych i zadowolonych). Dobrze żyje się też na Pomorzu i w Małopolsce. Najmniej zadowolonych mieszkańców ma Warmia i Mazury. Z 58 podregionów Polski na 5. miejscu jest podregion suwalski, na 10. białostocki i na 49. łomżyński.

Zdrowi i wyluzowani

Dane obiektywne mówią, że mieszkańcom Białegostoku i regionu nie powodzi się najlepiej (w Podlaskiem notuje się np. niepokojące dane dotyczące ubóstwa). W ogólnym wskaźniku jakości życia z 28 dużych miast Białystok od 2011 r. niezmiennie jest dopiero na 22. pozycji. Gorzej wypadają m.in. Opole i Kielce, a najlepiej Poznań. W ogólnym wskaźniku jakości życia dla województw Podlaskie jest na 11. miejscu. Za nami są np. Łódzkie i Świętokrzyskie, a przoduje Małopolskie.

Diagnoza społeczna to również ranking w ośmiu wymiarach jakości życia:

Poziom cywilizacyjny - Białystok 23., 1. Warszawa, 28. Radom, (Podlaskie 10.);
Dobrostan społeczny - Białystok 26., 1. Olsztyn, 28. Ruda Śląska, (Podlaskie 15.);
Dobrobyt materialny - Białystok 25., 1. Warszawa, 28. Bydgoszcz; (Podlaskie 9.);
Patologie - Białystok 13., najmniej Jaworzno, najwięcej Ruda Śląska; (Podlaskie 8.);
Kapitał społeczny - Białystok 25., 1. Poznań, 28. Wałbrzych, (Podlaskie ostanie);
Dobrostan fizyczny - Białystok 12., 1. Jaworzno, 28. Gorzów Wielkopolski, (Podlaskie 5.);
Dobrostan psychiczny - Białystok 26., 1. Bytom, 28. Kielce, (Podlaskie ostanie);
Stres życiowy - Białystok 15., najwięcej Łódź, najmniej Opole (Podlaskie 11.).

Jeśli chodzi o patologie, stan zdrowia i ilość stresu, jesteśmy mniej więcej w środku listy. W pozostałych kategoriach Białystok wypada na szarym końcu. Całe województwo nieźle zostało ocenione pod kątem dobrostanu fizycznego. Pomimo że mieszkańcy nie są zamożni, w regionie widać zapóźnienia cywilizacyjne i brak dobrze wykształconego kapitału społecznego (obywatelskiego nastawienia), to fakt, że żyjemy w zielonym regionie i nie stresujemy się, sprawia, iż czujemy się tu dobrze.

Diagnoza społeczna 2015, raporty: Czapiński J., Panek T. (red.) www.diagnoza.com
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl