Ciekawostki

Wróć

Białostoczanie zjedzą dziś kilkaset tysięcy pączków

2011-03-03 00:00:00
W pudrze, w pomadzie, w pomadzie z orzechami arachidowymi, w polewie kakaowej, waniliowe, adwokatki, domowe, pączki z makiem i z marmoladą różaną, a także tradycyjne faworki - to obowiązkowe menu Tłustego czwartku, święta każdego łasucha.
materiały prasowe
Tłusty czwartek to święto łasuchów, ale także jeden z najlepszych dni w roku każdego ciastkarza. Sprzedaż wówczas idzie, jak mało kiedy.

- Jak co roku na ten szczególny dzień zwiększamy produkcję. W Tłusty czwartek pączków sprzedaje się więcej, ale w ciągu kilku następnych dni sprzedaż spada. Zależy nam, żeby białostoczanie nie stali po pączki w długich kolejkach, dlatego w tym dniu zwiększamy obsadę personelu w sklepach - mówi Witold Radziszewski, wiceprezes PSS Społem Białystok.

A tylko białostocki Społem na dzisiejszy dzień planuje wypiek około 125 tys. pączków.

Natomiast ci, którzy chcieliby zamienić sklepowy pączek na ten własnego wypieku, powinni dziś wybrać się do Folwarku Nadawki. W godz. 17-19 odbędzie się tam pokaz kulinarny, podczas którego będzie można spróbować swoich sił przy zagniataniu, formowaniu i nadziewaniu pączków. Uczestnicy dowiedzą się wszystkiego nt. tradycyjnej receptury, według której pączki wypiekało się w domach naszych dziadków, tajemnych składników nadających im niepowtarzalny smak oraz sposobów pieczenia. Pączki będą przygotowywane na tradycyjnym, kaflowym piecu opalanym drzewem.

Na koniec - wspólna degustacja. Udział w pokazie jest bezpłatny.

Zobacz także:
Tłusty czwartek i masowe jedzenie pączków pod ratuszem
E.S.