Białostoczanie posprzątali największą wojskową nekropolię w mieście
Mieszkańcy Białegostoku, a w szczególności uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 16 w kilka godzin uprzątnęli ponad 400 mogił poległych żołnierzy.
Stowarzyszenie Grupa Wschód / FB
Groby poległych wojskowych z wojny polsko-bolszewickiej zostały wysprzątane w ubiegłą sobotę (8 czerwca) na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku w ramach społecznej akcji. Z inicjatywą wyszło Stowarzyszenie Grupa Wschód. Pierwsze takie sprzątanie wojennego cmentarza przy ulicy 11 Listopada odbyło się w 2017 roku.
Mogiły czyszczono ręcznie. Prace polegały głównie na pozbyciu się mchu szpachelkami lub druciankami i umyciu tablic. Były to tylko prace porządkowe, nie renowacyjne, na które wymagane jest pozwolenie od zarządcy nekropolii, którym jest Miasto Białystok. Organizatorzy zapewnili niezbędny do porządków sprzęt.
- Już od kilku lat sprzątamy cmentarze, gdzie są pochowani żołnierze Wojska Polskiego. W tym roku padło na cmentarz wojskowy przy ul. 11 listopada. Ta akcja jest głównie dla młodych ludzi, aby nauczyć ich pracy nie dla dyplomów, nagród, tylko po to, żeby można było powiedzieć wyczyściłem grób żołnierza, który oddał za mnie życie - mówił Polskiemu Radiu Białystok członek Stowarzyszenia Grupa Wschód Andrzej Bieluczyk.
Cmentarz wojskowy w Białymstoku został założony w 1920 roku. Jest miejscem spoczynku obrońców miasta z wojny polsko-bolszewickiej, jak i również poległych w czasie II wojny światowej. Na cmentarzu są też poświęcone pod koniec września 2022 r. kolumbaria, które stanowią miejsce wiecznego odpoczynku ok. 430 zarówno żołnierzy, jak i osób cywilnych – ofiar zbrodni dokonanych przez niemieckich okupantów i reżim komunistyczny w latach 1939-1956.
Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl