Białostocka policja łapie graficiarzy
Kamery monitoringu uchwyciły cztery osoby tworzące graffiti na ścianie białostockiego bloku. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Podlaska Policja
Operatorzy monitoringu miejskiego powiadomili białostockich policjantów o grupie osób malujących graffiti na ścianach bloków. Do zdarzenia doszło pod osłoną nocy. Na nagraniu widać także było, jak jedna z tych osób odrzuca na bok swój plecak, po czym cała grupa odchodzi w inne miejsce.
Rozpoczęto poszukiwania graficiarzy. Dzięki informacjom pozyskanym od operatorów monitoringu policjanci z białostockiej patrolówki dysponowali rysopisami wszystkich poszukiwanych. Dwie pierwsze osoby zatrzymano bardzo szybko. W ręce stróżów prawa wpadł 25-letni białostoczanin i jego o trzy lata młodsza znajoma.
Drugi patrol funkcjonariuszy, kilka ulic dalej zatrzymał pozostałych wandali. Byli to dwaj 22-letni mieszkańcy powiatu suwalskiego. Ustalono, że cała czwórka malowała rysunki i napisy na elewacjach trzech białostockich bloków. Ich działania spowodowały straty w szacunkowej wysokości ponad 3 tysięcy złotych. Chwilę później policjanci znaleźli także plecak, którego odrzucenie było widoczne na nagraniu z monitoringu. Wewnątrz znaleziono puszki z farbą.
Cała grupa została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Wszyscy graficiarze usłyszeli już zarzuty zniszczenia mienia. Zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi im teraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl