Białorusini są wśród nas. Wybrali Białystok jako miasto do życia
Fundacja Okno na Wschód szuka Białorusinów do udziału w kampanii społecznej Białystok - tu mieszkam. Fundacja chce, by Białorusini byli bardziej i szerzej widoczni wśród białostoczan.
Marcin Idźkowski
Białorusini w Białymstoku
Po represjach politycznych, które przetoczyły się przez Białoruś po wyborach prezydenckich w 2020 r., wielu Białorusinów wyjechało z owładniętego reżimem kraju. W poszukiwaniu nowego miejsca do dalszego, spokojnego życia wielu z nich zatrzymało się w stolicy województwa podlaskiego - Białymstoku. Miasto okazało się schronieniem dla tysięcy uchodźców z Białorusi. Jednak wielu Białorusinów wybrało Polskę do zamieszkania kilka lat wcześniej, bez względu na sytuację polityczną w kraju.
Białorusini w Polsce mieszkają, tu pracują i płacą podatki, powiększają swoje rodziny i chcą żyć przez kolejne lata. Często mijamy ich na ulicach, nie mając nawet świadomości, że gdzieś obok nas egzystują Białorusini z nieodległego Grodna, czy z ich stolicy Mińska.
- Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że Białorusini tworzą z nami otaczającą nas rzeczywistość. Są sprzedawcami, których spotykamy w sklepie, kierowcami miejskich autobusów wiozących nas do pracy, dziennikarzami, których teksty czytamy, lekarzami i pielęgniarkami, dbającymi o nasze zdrowie. Choć są wartościową częścią białostockiej społeczności, często zderzają się ze stereotypem imigranta, który jest bierny zawodowo i utrzymuje się z pomocy społecznej. Chcemy przełamać ten nieaktualny stereotyp. Chcemy dać też szansę Białorusinom, by mogli pokazać się z ich codziennej strony - informuje Fundacja Okno na Wschód.
- Chcemy przygotować wystawę fotograficzną w ramach kampanii społecznej Białystok - tu mieszkam. Jej bohaterami będą Białorusini, którzy zamieszkali w Białymstoku - jedno zdjęcie to jedna opisana historia - mówi Paweł Mickiewicz, prezes Fundacji Okno na Wschód.
Szukają aktywnych zawodowo Białorusinów
Fundacja chce pokazać Białorusinów takich, jakich na co dzień widzą ich białostoczanie, wśród których przemykają często niezauważeni - w ich codziennym zawodowym otoczeniu, w roboczych ubraniach, przy często wymagającej pracy.
- Chcemy, by sąsiedzi Białorusini byli bardziej i szerzej widoczni dla białostoczan. Ta kampania społeczna ma na celu ukazanie tego, że my ludzie niewiele się od siebie różnimy. Czekamy na Białorusinów gotowych podzielić się swoimi historiami i doświadczeniami w integracji z polskim społeczeństwem oraz wziąć udział w portretowej sesji zdjęciowej, po której Białorusini finalnie w skali 1:1 staną w centralnych przestrzeniach miasta. Jeżeli jesteś taką osobą lub masz sąsiada, kolegę z pracy, czy znajomego Białorusina, którego historia jest inspirująca - zgłoś się do nas. Zgłaszać się można do 5 sierpnia - przekazuje Paweł Mickiewicz.
Zgłoszenia są przyjmowane na adres pawel.mickiewicz@onw.org.pl - w wiadomości należy wpisać podstawowe informacje o zgłaszanej osobie: imię, zawód i w jednym zdaniu, jak wygląda jej praca w Polsce oraz konieczne jest podanie telefonu kontaktowego.
Kampania społeczna Białystok - tu mieszkam, jest objęta patronatem honorowym Prezydenta Miasta Białymstoku oraz Marszałka Województwa Podlaskiego. Kampania jest realizowana z darowizny Fundacji KGHM Polska Miedź w ramach programu Wsparcia Białoruskich Rodzin Fundacji Okno na Wschód.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl