- Na portretach ujrzeć można osoby należące do klubu Carpe Diem, które poprzez udział w stylizowanych sesjach fotograficznych, chcą ukazać swój bunt, romantyczność, seksapil, kpiarstwo, wesołość, krwiożerczość, beztroską radość i smutek - informuje Katarzyna Kuklińska.
Wystawa ma na celu zmianę spojrzenia na sferę inności, nie w kontekście problemu, lecz potencjału, artyzmu sztuki, zabawy i pracy. Wcześniej fotografie były prezentowane w Łomży - projekt przygotowało bowiem tamtejsze Stowarzyszenie Ludzi Aktywnie Naznaczonych Ja i Ty. W Białymstoku jego efekt można oglądać do końca lutego.
Szczegóły:
Wystawa Nieidealni, ale widzialni