Aktualności

Wróć

Bezpłatna opieka w przedszkolach niepublicznych. Może po konkursach

2016-03-21 12:58:11
Białostockie przedszkola niepubliczne na razie nie mają co liczyć na dofinansowanie z budżetu miasta. PiS zadecydował, że będzie to możliwe, tylko jeśli wezmą udział w konkursach ofert.
pixabay.com
To było już kolejne podejście radnych do projektu uchwały ws. udzielania dotacji przedszkolom. Novum w tym roku miał być zapis, że placówki niepubliczne - jeśli tylko nie będą pobierać od rodziców żadnych innych opłat - dostaną z budżetu miasta 99% kwoty na opiekę na dziecko, jaką przyznaje się jednostkom samorządowym. Dzięki temu miał być pokryty deficyt miejsc w przedszkolach za złotówkę, jaki powstał po tym, gdy zlikwidowano obowiązek szkolny dla 6-latków. Zainteresowanych dotacją było około 20 przedszkoli prywatnych.

- 99% to obejście prawa - ocenia radna Agnieszka Rzeszewska (PiS). Jej zdaniem zaproponowanie przez prezydenta takiego zapisu równa się temu, że przedszkola niepubliczne nie muszą uczestniczyć w konkursach ofert i co za tym idzie, spełniać 6 wymogów dotyczących m.in. warunków lokalowych.

- Konkursy? Ten pomysł byłby dobry, ale w listopadzie - komentował radny Tomasz Janczyło.

W takim tonie wypowiadał się również zastępca prezydenta miasta Adam Poliński. Podkreślał, że lada dzień skończy się nabór do przedszkoli, a miasto wciąż nie ma konkretnych miejsc dla dzieci.

Ostatecznie głosami radnych PiS wykreślono z projektu uchwały zapis o 99-procentowym dofinansowaniu dla przedszkoli niepublicznych. Argumentowano, że ważna jest jakość placówek, które będą opiekować się dziećmi, dlatego chcą konkursu ofert dla tych niepublicznych.

- Uchwała po waszej poprawce została rozwalona. Waszym celem jest skomplikowanie sytuacji białostoczan, by potem zwalić winę na prezydenta. Jak zamierzacie zapewnić miejsca w przedszkolach? - pytał radny Maciej Biernacki (PO). - Przygotowujecie bubel prawny, który daje zamiast 1100 miejsc, 70.

Mariusz Gromko (PiS) zwrócił się jedynie do prezydenta, by jak najszybciej przygotował projekt uchwały, który określi zasady przeprowadzania konkursów dla przedszkoli.

Według tłumaczeń PiS-u, miasto jest w stanie zapewnić prawie wszystkim maluchom miejsca w placówkach samorządowych. Przygotowano listę szkół, gdzie mogą powstać oddziały w szkołach, filie przedszkoli w gimnazjach oraz np. w zasobie Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Przedszkola prywatne w drodze otwartego konkursu ofert mają zapewnić 200 miejsc.

Na kwietniowej sesji rady miasta zostanie przedstawiona poprawka do budżetu miasta, by zabezpieczyć środki na przygotowanie pomieszczeń dla przedszkolaków.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl