Belgijska elektrownia pracuje normalnie. Ministerstwo Zdrowia ostrzega przed jodem
Resort zdrowia zaleca ostrożność w przypadku stosowania jodu. O przyjmowaniu tego pierwiastka zrobiło się głośno po tym, jak świat obiegła informacja o awarii w belgijskiej elektrowni jądrowej.
pixabay.com
W ostatnim czasie gruchnęła wiadomość dotycząca elektrowni jądrowej w Belgii. Mówiło się o tym, że na terenie obiektu doszło do awarii, co spowodowało zagrożenie radiacyjne. To natomiast wzbudziło zainteresowanie preparatami z jodem. W rezultacie okazało się, że na miejscu doszło do drobnych, powierzchniowych (kilka milimetrów) pęknięć w grubej na kilkanaście centymetrów stalowej obudowie zbiornika ciśnieniowego reaktora. Obecnie elektrownia pracuje normalnie.
Stanowisko w sprawie zajęła polska instytucja. Państwowa Agencja Atomistyki wydała komunikat, z którego dowiadujemy się, że na terenie belgijskiej elektrowni jądrowej Tihange nie było awarii, a w związku z tym nie istnieje jakiekolwiek zagrożenie radiacyjne. Zaś dystrybucja tabletek ze stabilnym jodem na terenie okolic elektrowni była działaniem wynikającym z polityki bezpieczeństwa.
Poza tym PAA wskazuje, że nie nastąpiło jakiekolwiek podwyższenie poziomu promieniowania jonizującego nad terytorium Polski.
Ostatecznie w temacie wypowiedziało się także polskie Ministerstwo Zdrowia, które informuje, że nie należy podejmować żadnych działań, a w szczególności przyjmować preparatów z jodem na własną rękę.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl