Aktualności

Nie chcą zamieniać lasu na cmentarz

W 2019 r. marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki na wniosek Archidiecezji Białostockiej wydał pozytywną opinię na temat przeznaczenia 29,4 ha Lasu Turczyńskiego pod budowę cmentarza.

Las znajduje się przy granicy Białegostoku (os. Nowe Miasto) i Kleosina i jest objęty ochroną na wzgląd bytujących w nim gatunków roślin takich jak: podkolan biały, widłak jałowcowaty, gruszyczka, pomocnik baldaszkowaty, podejźrzan marunowy, kukułka krwista oraz kruszczyk szerokolistny. Wszystkie są chronione. Gniazduje tu też wiele ptaków, również chronionych.

Mieszkańcy okolic sprzeciwiają się temu rozwiązaniu nie od dziś. Uważają, że miejsce to przestanie być spokojną oazą i zwiększy się zanieczyszczenie powietrza. Wielokrotnie protestowali. Niestety nie przyniosło to efektu.

Sprzątanie z kandydatem na prezydenta

W obronie lasu stanęli m.in. wolontariusze działający w Ekipie Szymona w Białymstoku. Postanowili chronić las przed wycinką... i go posprzątać w celu ochrony środowiska, ale i na znak protestu. Worki ze śmieciami zostaną złożone przy koszach znajdujących się wzdłuż głównych dróg leśnych.

Sprzątanie odbędzie się w środę (10.06). Osoby, które chcą dołączyć do inicjatywy proszone są o przyjście o godzinie 17:00 na parking przy al. Ignacego Jana Paderewskiego 10. Więcej informacji w wydarzeniu.

Łukasz Nazarko kierujący podlaską Ekipą Szymona przypomina, że las pełni ważną rolę w ochronie klimatu, filtruje zanieczyszczenia powietrza, ogranicza erozję gleby czy skutki suszy. W mieście zaś ogranicza nagrzewanie się zurbanizowanych wybetonowanych terenów, co szczególnie ważne jest przy rozwijającym się ociepleniu klimatu.

Angelika Dorf
angelika.dorf@bialystokonline.pl