Aktualności

Wróć

Będą pociągi Kowno - Białystok. Za 10 euro, w każdy weekend

2015-10-27 00:00:00
W weekendy między Białymstokiem a Kownem będzie kursowało kilka par pociągów. Pierwszy skład wyruszy w pierwszym kwartale 2016 r. Porozumienie w tej sprawie podpisali przedstawiciele kolei polskiej i litewskiej.
Ewelina Sadowska-Dubicka
- Od 7 miesięcy prowadzono rozmowy ze stroną litewską o uruchomieniu połączenia Białystok - Kowno - przypomina marszałek województwa podlaskiego Mieczysław Baszko.

Rozmowy nareszcie zwieńczyło konkretne porozumienie. W Białymstoku podpisali je dyrektor Kolei Litewskich Raimondas Burkovskis oraz szefowa podlaskiego oddziału Przewozów Regionalnych Elżbieta Załuska.

- Podpisanie tego listu intencyjnego pozwoli na przygotowanie konkretnej oferty dla naszych pasażerów - tłumaczy Załuska.

Jak zapowiada marszałek, w ciągu miesiąca zostaną uszczegółowione zapisy umowy, m.in. dotyczące finansowania połączenia. Już teraz wiadomo, że pociąg kursowałby w weekendy na trasie Białystok - Sokółka - Augustów - Suwałki - Kowno. Z Białegostoku wyjeżdżałby już w piątki. W soboty i w niedziele planuje się po 2 pary w obie strony (rano i wieczorem), zaś w poniedziałki jeden kurs z Kowna. Połączenia mają być tak zaplanowane, by jadąc z Białegostoku, w Kownie była możliwa przesiadka do Wilna w czasie około 10 minut.

Załuska przewiduje, że pierwsze międzynarodowe pociągi wyruszą w 2016 r., być może już w pierwszym kwartale. Połączenia będą obsługiwane przez składy należące do województwa podlaskiego. Podróż nie powinna trwać dłużej niż 4 godz., zaś cena biletu ma być przystępna - prawdopodobnie będzie to około 10 euro. W planach są duże zniżki na przejazdy grupowe dla szkół i wycieczek.

- Dotychczas Litwa była wyspą energetyczną, ale też transportową. Województwo podlaskie daje możliwość połączyć się z Polską, ale i z całą Europą. Główne arterie przechodzą przez Podlaskie - komentował podpisanie listu intencyjnego wiceminister komunikacji Republiki Litewskiej Vladyslaw Kondratowić. - Wierzę, że ta idea połączenia dwóch miast to tylko początek.

- Przyczyni się do współpracy w dziedzinie sportu, wypoczynku, turystyki – ma z kolei nadzieję Mieczysław Baszko.

Pociągi po stronie litewskiej będą jeździły niedawno zmodernizowanym odcinkiem Rail Baltica.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl