Zdrowie
WróćBCO wznawia planowe przyjęcia na ginekologię
2020-10-06 12:32:49
Wykrycie przypadku COVID-19 zawsze wprowadza zamieszanie. Szczególnie jeżeli dotyczy placówki medycznej. Na szczęście w BCO wszystko wraca do normy.
Od wtorku (6.10) Białostockie Centrum Onkologii wznawia planowe przyjęcia pacjentek na Oddział Onkologii Ginekologicznej.
Przypomnijmy, że równo tydzień temu placówka, w związku z potwierdzonym przypadkiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 u jednej z pacjentek, podjęła decyzję o wstrzymaniu planowych przyjęć na część oddziału.
Zakażona kobieta została skierowana do BCO z innego szpitala, z ujemnym wynikiem. Następnego dnia wystąpiły u niej podejrzane objawy, które nie wynikały z choroby, na którą była leczona. Ponownie wykonano test. Tym razem wynik był dodatni. W miniony czwartek (1.10) pacjentkę zabrano do Szpitala Wojewódzkiego w Łomży.
W konsekwencji z oddziału wypisane zostały osoby z dobrym stanem zdrowia. Pozostałe, wymagające hospitalizacji, zostały przeniesiono na działającą część oddziału. Pobrano wymazy od całego personelu. Kwarantanną objęto pracowników, którzy mieli największy kontakt z zakażoną 80-latką.
Poza tym oddział został poddany dekontaminacji. Co to oznacza w praktyce?
- Każde pomieszczenie było zdezynfekowane. Dekontaminator wydziela parę, która sięga do najmniejszych zakamarków - mówi Monika Mróz, rzecznik prasowy Białostockiego Centrum Onkologii.
Wykrycie przypadku COVID-19 spowodowało tygodniowe opóźnienie w planowanych przyjęciach.
Przypomnijmy, że równo tydzień temu placówka, w związku z potwierdzonym przypadkiem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 u jednej z pacjentek, podjęła decyzję o wstrzymaniu planowych przyjęć na część oddziału.
Zakażona kobieta została skierowana do BCO z innego szpitala, z ujemnym wynikiem. Następnego dnia wystąpiły u niej podejrzane objawy, które nie wynikały z choroby, na którą była leczona. Ponownie wykonano test. Tym razem wynik był dodatni. W miniony czwartek (1.10) pacjentkę zabrano do Szpitala Wojewódzkiego w Łomży.
W konsekwencji z oddziału wypisane zostały osoby z dobrym stanem zdrowia. Pozostałe, wymagające hospitalizacji, zostały przeniesiono na działającą część oddziału. Pobrano wymazy od całego personelu. Kwarantanną objęto pracowników, którzy mieli największy kontakt z zakażoną 80-latką.
Poza tym oddział został poddany dekontaminacji. Co to oznacza w praktyce?
- Każde pomieszczenie było zdezynfekowane. Dekontaminator wydziela parę, która sięga do najmniejszych zakamarków - mówi Monika Mróz, rzecznik prasowy Białostockiego Centrum Onkologii.
Wykrycie przypadku COVID-19 spowodowało tygodniowe opóźnienie w planowanych przyjęciach.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl