Autobus pełen uśmiechu na ulicach Białegostoku
W piątek 6 października obchodzimy Światowy Dzień uśmiechu. Z tej okazji Fundacja Dr Clown przygotowała dla białostoczan niespodziankę - autobus pełen uśmiechu i dobrej energii.
Fundacja Dr Clown
Wolontariusze Fundacji Dr Clown wsiądą dziś (piątek, 6.10) do białostockiego autobusu miejskiego, by rozdawać uśmiechy wszystkim napotkanym osobom.
Autobus Uśmiechu przejedzie przez Białystok
Autobus Uśmiechu wyruszy o godzinie 14:00 spod Rynku Kościuszki. Wzdłuż trasy zaplanowano kilka przystanków, na których Doktorzy Clowni będą zarażać białostoczan uśmiechem i pozytywną energią. Ostatnim przystankiem i zarazem punktem docelowym tej podróży będzie Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny im. L. Zamenhofa w Białymstoku. Niosący dobry humor wolontariusze odwiedzą tam małych pacjentów, by wywołać uśmiechy na ich twarzach i wręczyć drobne upominki.
– Uśmiech poprawia nastrój, dodaje energii, sprawia, że lepiej się czujemy. Tego dnia chcemy, aby towarzyszył każdemu. W piątek 6 października nasi wolontariusze będą dzielić się pozytywną energią z mieszkańcami Białegostoku. Startujemy o godzinie 14:00 w centrum przesiadkowym przy Rynku Kościuszki. Przyłączcie się do nas i doświadczcie magii spontanicznych uśmiechów! – zachęca Marta Gosiewska koordynatorka oddziału Fundacji Dr Clown w Białymstoku.
Zorganizowana z okazji Światowego Dnia Uśmiechu akcja realizowana jest we współpracy z Białostocką Komunikacją Miejską.
Czym zajmuje się fundacja Dr Clown?
Fundacja Dr Clown działa już od 1999 r. Jej wolontariusze na co dzień realizują program terapii śmiechem w szpitalach, placówkach specjalnych, edukacyjnych i opiekuńczych. Doktorzy Clowni pomagają najmłodszym zapomnieć o strachu i dodają im sił niezbędnych do powrotu do zdrowia. W jaki sposób? Oczywiście uśmiechem, który potrafi zdziałać prawdziwe cuda!
Pobyt w szpitalu bywa niezwykle stresujący dla najmłodszych pacjentów. Wolontariusze starają się wspierać ich w tych ciężkich chwilach i poprawić im humor. Dzięki ich pracy na dziecięcych twarzach pojawiają się uśmiechy, a strach i ból znikają chociaż na krótką chwilę.
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl