Sport

0:3 z wicemistrzem kraju (Bebetto AZS AJD Częstochowa), 0:3 z mistrzem Polski (Siarka ZOT Tarnobrzeg) – takimi wynikami sezon 2017/2018 na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju rozpoczęły tenisistki stołowe białostockiego ATS-u. W poniedziałek (2.10) do powyższego dorobku doszła kolejna porażka, tym razem z KS Bronowianką Kraków, aczkolwiek rozegrany awansem mecz przyniósł pierwsze powody do radości. Beniaminek z Podlasia ugrał bowiem historycznego seta na poziomie Ekstraklasy kobiet.

Wspomniany triumf odniosła Julia Szymczak, która w trzecim pojedynku pokonała 3:1 Joannę Kiedrowską. Pozostałe zawodniczki (Monika Leonowicz i Gabriela Dyszkiewicz) nie potrafiły powtórzyć sukcesu koleżanki, ale szkoleniowiec ATS-u po spotkaniu był zadowolony z występu całej drużyny.

- Uczymy się dalej. Jestem zadowolony z występu dziewczyn. Oprócz rywalki z Taipei, z którą nie mieliśmy najmniejszych szans, naszym zawodniczkom udało się nawiązać walkę. Pierwszy mały punkt to nasz sukces – ocenia Karol Dyszkiewicz, szkoleniowiec białostockiego beniaminka.

Teraz przed reprezentantkami ATS-u kolejne wyzwanie. Białostoczanki prosto z Krakowa udały się do Częstochowy na turniej ITTF Challenge Polish Open.

KS Bronowianka Kraków – ATS Białystok 3:1
Lin Chia-Hsuan – Leonowicz Monika 3:0 (11:5, 11:3, 11:8)
Wołowiec Dominika – Dyszkiewicz Gabriela 3:0 (11:6, 11:9, 11:4)
Kiedrowska Joanna – Szymczak Julia 1:3 (13:15, 11:6, 13:15, 9:11)
Lin Chia-Hsuan – Dyszkiewicz Gabriela 3:0 (11:6, 11:2, 11:4)

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl