Apogeum V fali mamy już za sobą? Rząd znosi restrykcje, będzie sporo zmian
W czwartek (9.02) odbyła się konferencja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, która dotyczy obecnej sytuacji związanej z pandemią COVID-19. Polityk zdradził czy i kiedy będą znoszone restrykcje związane z koronawirusem.
Ministerstwo Zdrowia/Twitter
Pandemia dobiega końca?
Czwartkowa konferencja ministra zdrowia miała bardzo pozytywny wydźwięk. Zdaniem Niedzielskiego najgorsze już za nami i można się nastawiać, że za kilka miesięcy życie wróci już do normalności.
- Za nami jest już apogeum V fali. To przesilenie potwierdza się w każdym wymiarze, pod względem liczby nowych zakażeń, testów, zleceń POZ na test - mówi minister zdrowia. - Luty będzie tym miesiącem, kiedy spadki zakażeń powinny być stosunkowo duże. W lutym wyczerpie się, można tak powiedzieć, zagrożenie dla systemu opieki zdrowotnej. W marcu będziemy mogli już podejmować konkretne decyzje dotyczące znoszenia restrykcji czy wprowadzania regulacji bardziej łagodniej, tak żebyśmy w wiosnę weszli już w normalnym trybie funkcjonowania.
Niedzielski podkreślił też, że V fala pandemii przechodzi zdecydowanie łagodniej. Mniej osób wymaga leczenia szpitalnego.
- Widzimy, że przebiegi COVID-19 w V fali są łagodniejsze. Bardzo ciekawa obserwacja jest taka, że w porównaniu z IV falą widzimy bardzo wyraźnie, że czas hospitalizacji spada do tygodnia, a wynosił 10 dni i więcej — podaje minister zdrowia.
Obecnie rząd planuje przywrócić 5 tys. łóżek do standardowego systemu. W związku z tym wielkość infrastruktury COVID-owej zmniejszy się do około 25 tys. łóżek.
- Mam nadzieję, że to się zadzieje w ciągu najbliższego tygodnia. To taki mocny gest, jeśli chodzi o przywrócenie normalności – wyjaśnia Niedzielski. - Walka z COVID-19 ma nie dewastować i nie dezorganizować systemu opieki zdrowotnej – dodaje.
Zmiany dotyczące kwarantanny
Zmieni się też czas izolacji. Dotychczas wynosiła 10 dni, od 15 lutego będzie trwała 7 dni. Tyle samo potrwa kwarantanna dla współdomowników. Nie będzie natomiast kwarantanny po kontakcie z osobą zakażoną.
- Od 15 lutego będziemy stosowali 7-dniową izolację (...) Również od 15 lutego będziemy mieli naliczą kwarantannę współdomowników tylko w czasie izolacji osoby zakażonej. Kwarantanny i izolacje będą liczone równolegle. Nie ma dodatkowego naliczania po zakończeniu izolacji – wyjaśnia minister zdrowia. - Likwidujemy także tzw. kwarantannę z kontaktu. Oznacza to, że osoby, które miały kontakt z osobą zakażoną nie będą automatycznie kierowane na kwarantannę – dodaje.
Od połowy lutego zniesiona zostaje 7-dniowa kwarantanna z przyjazdu. Będzie obowiązywała wyłącznie dla osób bez unijnego certyfikatu COVID-19.
Nie zmieniają się reguły dotyczące kwarantanny dla medyków oraz służb mundurowych.
Co ze zdalnym nauczaniem?
Nauka zdalna nie będzie trwała do końca lutego, wszystkie te szkoły wrócą do nauki stacjonarnej już 21 lutego:
- Podjęliśmy decyzję o przyspieszeniu powrotu do nauki stacjonarnej o tydzień w klasach 5-8 szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych. Nauka zdalna będzie trwała krócej, niż zapowiadaliśmy - poinformował minister Przemysław Czarnek. - 21 lutego definitywny koniec nauki zdalnej. Jestem przekonany, że do końca roku szkolnego będziemy mogli spokojnie się uczyć – dodał.
Na chwilę obecną politycy nie zakładają ponownego obowiązku nauki zdalnej, jednak nie wykluczają, że np. w przypadku pojawienia się jakichś nowych wariantów zakażenia, taką mogliby wprowadzić. Niedzielski podkreślił, że nauka zdalna nie wpływa dobrze na dzieci i młodzież i nie chodzi tylko o poziom nauczania, ale przede wszystkim o psychikę młodych ludzi, na których nie wpływa zbyt dobrze izolacja od rówieśników.
— Pandemia wiele razy nas zaskakiwała. Rozmawiamy o scenariuszach najbardziej prawdopodobnych. W tym scenariuszu jest definitywny powrót do nauki stacjonarnej. Musiałoby się zdarzyć wiele złego, aby powrócić do nauki zdalnej — mówi Niedzielski.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl