Sport
WróćAleż kanonada. Czy podobnie będzie w zbliżającym się finale?
2018-05-26 20:26:53
Sobotnie (26.05) starcie podlaskich III-ligowców to była demonstracja futbolu na tak. Olimpia Zambrów i Tur postawiły na ofensywę, dzięki czemu kibice ujrzeli aż 9 bramek.
pixabay.com
W najbliższą środę (30.05) Olimpia Zambrów i Tur Bielsk Podlaski spotkają się w finale Okręgowego Pucharu Polski. Tuż przed kluczowym meczem tych rozgrywek obie ekipy miały okazję sprawdzić formę rywala w bezpośrednim pojedynku ligowym. Na stadionie spadkowicza z II ligi żadna z ekip nie chciała chyba odkryć kart przed starciem o wyższej randze, dlatego też mecz miał dosyć niecodzienny przebieg. Zarówno goście, jak i gospodarze kompletnie zapomnieli o defensywie.
Strzelanie w Zambrowie rozpoczęli gracze Tura. Tuż przed upływem kwadransa zmagań - po centrze z rzutu rożnego - skutecznie z woleja uderzył Piotr Kosiński. To rozzłościło Biało-Niebieskich, którzy między 27. a 33. minutą rywalizacji ukłuli swych przeciwników trzykrotnie. Dwa razy sposób na Mirosława Dziedzica znalazł Kamil Zalewski, a raz do siatki trafił Kamil Jackiewicz.
Na tym pokaz strzeleckich umiejętności w pierwszej połowie się nie skończył. Po chwili bramkę dla Tura zdobył bowiem Karol Kosiński, a tuż przed przerwą wynik na 4:2 ustalił Przemysław Jastrzębski.
Drugie 45 minut toczyło się na nieco mniejszych obrotach, ale i tak kibice ujrzeli kolejne gole. Wydawało się, że Kamil Jackiewicz - pakując futbolówkę w 77. minucie do siatki gości - zakończył już emocje w tym spotkaniu, lecz ekipa z Bielska Podlaskiego odpowiedziała dwoma trafieniami Rafała Babula, przez co ostatnie sekundy boju wciąż nie pozwalały na nudę.
Ostatecznie rezultat nie uległ już zmianie. Triumf 5:4 odniosła Olimpia, ale obie drużyny pokazały, że środowy finał powinien być wydarzeniem więcej niż ciekawym.
W sobotę swój mecz rozegrał także ŁKS 1926 Łomża. Trzeci z podlaskich przedstawicieli mierzył się w delegacji ze znajdującą się w strefie spadkowej Wartą Sieradz i pojedynek ten wygrał. Komplet oczek sprawia, że Łomżyński Klub Sportowy jest już bardzo bliski wykonania celu, jakim jest utrzymanie na czwartym szczeblu piłkarskim w kraju.
Olimpia Zambrów - Tur Bielsk Podlaski 5:4 (4:2)
Bramki: Kamil Zalewski 27, 33, Kamil Jackiewicz 30, 77, Przemysław Jastrzębski 42 - Piotr Kosiński 14, Karol Kosiński 38, Rafał Babul 83k, 85
Warta Sieradz - ŁKS 1926 Łomża 0:2 (0:0)
Bramki: Marcin Świderski 53, Daniel Kacprzyk 90
Strzelanie w Zambrowie rozpoczęli gracze Tura. Tuż przed upływem kwadransa zmagań - po centrze z rzutu rożnego - skutecznie z woleja uderzył Piotr Kosiński. To rozzłościło Biało-Niebieskich, którzy między 27. a 33. minutą rywalizacji ukłuli swych przeciwników trzykrotnie. Dwa razy sposób na Mirosława Dziedzica znalazł Kamil Zalewski, a raz do siatki trafił Kamil Jackiewicz.
Na tym pokaz strzeleckich umiejętności w pierwszej połowie się nie skończył. Po chwili bramkę dla Tura zdobył bowiem Karol Kosiński, a tuż przed przerwą wynik na 4:2 ustalił Przemysław Jastrzębski.
Drugie 45 minut toczyło się na nieco mniejszych obrotach, ale i tak kibice ujrzeli kolejne gole. Wydawało się, że Kamil Jackiewicz - pakując futbolówkę w 77. minucie do siatki gości - zakończył już emocje w tym spotkaniu, lecz ekipa z Bielska Podlaskiego odpowiedziała dwoma trafieniami Rafała Babula, przez co ostatnie sekundy boju wciąż nie pozwalały na nudę.
Ostatecznie rezultat nie uległ już zmianie. Triumf 5:4 odniosła Olimpia, ale obie drużyny pokazały, że środowy finał powinien być wydarzeniem więcej niż ciekawym.
W sobotę swój mecz rozegrał także ŁKS 1926 Łomża. Trzeci z podlaskich przedstawicieli mierzył się w delegacji ze znajdującą się w strefie spadkowej Wartą Sieradz i pojedynek ten wygrał. Komplet oczek sprawia, że Łomżyński Klub Sportowy jest już bardzo bliski wykonania celu, jakim jest utrzymanie na czwartym szczeblu piłkarskim w kraju.
Olimpia Zambrów - Tur Bielsk Podlaski 5:4 (4:2)
Bramki: Kamil Zalewski 27, 33, Kamil Jackiewicz 30, 77, Przemysław Jastrzębski 42 - Piotr Kosiński 14, Karol Kosiński 38, Rafał Babul 83k, 85
Warta Sieradz - ŁKS 1926 Łomża 0:2 (0:0)
Bramki: Marcin Świderski 53, Daniel Kacprzyk 90
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
rafal.zuk@bialystokonline.pl