Aktualności

Wróć

Aktywistka Pussy Riot zatrzymana w Polsce. Sąd zdecyduje o jej ekstradycji

2025-09-09 08:00:02
Ajsoltan Nijazowa, aktywistka antyputinowskiej grupy Pussy Riot, została zatrzymana przez Straż Graniczną w rejonie Lipska. Kobieta była poszukiwana na podstawie czerwonej noty Interpolu wystawionej przez władze Turkmenistanu. Po przesłuchaniu w Prokuraturze Okręgowej w Suwałkach została zwolniona, a jej sprawa ekstradycyjna pozostaje w toku.
SG
Ajsoltan Nijazowa, aktywistka antyputinowskiej grupy Pussy Riot, została zatrzymana przez polskie służby w związku z międzynarodowym listem gończym. Kobieta wpadła w ręce Straży Granicznej w rejonie Lipska, jednak po przesłuchaniu opuściła areszt.

Jak poinformował prok. Wojciech Piktel, Zastępca Prokuratora Okręgowego i jednocześnie rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, 6 września funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali Ajsoltan N., obywatelkę Federacji Rosyjskiej i Turkmenistanu. Była ona poszukiwana na podstawie czerwonej noty Interpolu wystawionej przez władze Turkmenistanu. Tamtejsze organy prowadzą przeciwko niej postępowanie karne dotyczące czynów, które w polskim prawie miałyby odpowiedniki w przestępstwach kryminalnych.

Zatrzymanie uruchomiło procedurę ekstradycyjną. Jeszcze tego samego dnia aktywistka została doprowadzona do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, gdzie przesłuchano ją w ramach postępowania. Po analizie sprawy prokurator zdecydował jednak, że nie ma podstaw do zastosowania wobec niej aresztu ekstradycyjnego. W konsekwencji Nijazowa została zwolniona.

Na obecnym etapie sprawy prokuratura zapowiedziała działania mające na celu uzyskanie pełnej dokumentacji od strony turkmeńskiej. Dopiero na tej podstawie możliwe będzie przygotowanie stanowiska i przedstawienie sądowi opinii co do prawnej dopuszczalności lub niedopuszczalności wydania aktywistki władzom Turkmenistanu. Sprawa Ajsoltan Nijazowej budzi zainteresowanie nie tylko ze względu na jej aktywność w rosyjskim ruchu opozycyjnym i związki z Pussy Riot, ale również ze względu na potencjalny charakter zarzutów formułowanych przez władze Turkmenistanu, państwa znanego z ograniczania praw człowieka i represji wobec przeciwników politycznych.
MW
24@bialystokonline.pl