76-latek i jego żona byli w niebezpieczeństwie. Tragedii zapobiegł dzielnicowy
Dzięki czujności i interwencji siemiatyckiego dzielnicowego nie doszło do tragedii. Policjant zauważył wydobywający się z jednego z kominów gęsty dym.
Monika Zysk
W środę (11.04) po godz. 17.00 dzielnicowy posterunku policji w Dziadkowicach w powiecie siemiatyckim, podczas obchodu rejonu służbowego w gminie Grodzisk, zauważył wydobywający się z komina jednego z domów gęsty dym.
Funkcjonariusz natychmiast postanowił to sprawdzić. Okazało się, że w kominie zapaliła się sadza, natomiast przebywający w tym czasie w domu 76-letni mężczyzna i jego żona nie byli świadomi zagrożenia.
Mundurowy szybko ewakuował domowników i za pośrednictwem dyżurnego wezwał na miejsce straż pożarną, która ugasiła ogień. Na szczęście, dzięki czujności i sprawnej interwencji dzielnicowego, nie doszło do tragedii.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl