5. rocznica katastrofy helikoptera Straży Granicznej
Pięć lat temu w katastrofie śmigłowca Kania należącego do Straży Granicznej zginęli: porucznik Andrzej Żukowski, chorąży sztabowy Bartłomiej Bartnicki i chorąży Marcin Bezubik.
PUW
Do katastrofy doszło podczas lotu patrolowego wzdłuż wschodniej granicy. Funkcjonariusze lecieli z Białegostoku do Mielnika. Tragedia rozegrała się 31 października 2009 r. około godz. 18.
Po nocnych poszukiwaniach szczątki śmigłowca znaleziono po stronie białoruskiej, około dwustu metrów od granicy, na wysokości miejscowości Klukowicze.
W przeddzień piątej rocznicy katastrofy śmigłowca Straży Granicznej wojewoda podlaski Maciej Żywno uczestniczył w uroczystościach upamiętniających to tragiczne wydarzenie.
W mszy w kościele garnizonowym wzięli udział bliscy ofiar katastrofy oraz funkcjonariusze i pracownicy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Dalsza część uroczystości odbyła się w miejscu katastrofy, po stronie białoruskiej, przy pomniku upamiętniającym tragicznie zmarłych lotników.
Przed nadchodzącym Świętem Wszystkich Świętych wojewoda podlaski razem z przedstawicielami Wojska Polskiego oraz służb mundurowych złożyli też kwiaty na grobach ofiar katastrofy pod Smoleńskiem - abp. Mirona Chodakowskiego, wicemarszałka Krzysztofa Putry oraz Justyny Moniuszko.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl