Aktualności
Wróć5 podlaskich PKS-ów połączy się. Mają być większą konkurencją dla przewoźników prywatnych
2016-08-03 15:12:38
Władze województwa przygotowują się do fuzji swoich 5 spółek komunikacyjnych. Jeden podlaski PKS połączy przewoźników z Białegostoku, Łomży, Suwałk, Zambrowa i Siemiatycz. Czy dzięki temu będzie bardziej konkurencyjny?
Ewelina Sadowska-Dubicka
Analizuje biegły rewident
Samorząd województwa podlaskiego, który jest właścicielem 5 PKS-ów, złożył w sądzie rejestrowym plan połączenia spółek PKS w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Zambrowie i Siemiatyczach.
- Wcześniej marszałek Jerzy Leszczyński odbył szereg spotkań z załogami wszystkich spółek, na których przedstawił plan połączenia. Złożony do sądu rejestrowego plan połączenia został uzgodniony, przyjęty i podpisany przez zarządy PKS-ów - mówi Paweł Staniurski z Referatu Polityki Informacyjnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
Obecnie została wszczęta procedura połączeniowa, w najbliższym czasie plan będzie analizowany przez biegłego rewidenta w zakresie jego poprawności i rzetelności. Decyzja sądu w sprawie połączenia powinna zapaść w ciągu miesiąca.
Póki co urząd marszałkowski nie podaje wielu szczegółów formalnych fuzji przedsiębiorstw. Czeka na wydanie decyzji przez sąd, dopiero potem będzie o nich mowa.
Oszczędności i zwiększenie konkurencyjności
Jedno jest pewne. Połączenie przedsiębiorstw to przede wszystkim oszczędności.
- Jeśli powstanie jedna spółka, to przyniesie to oszczędności – chociażby przy zakupie paliwa czy poprzez funkcjonowanie jednego zarządu - wylicza Staniurski.
Staniurski podkreśla też, że stworzenie jednej, stabilnie i nowocześnie zarządzanej spółki będzie remedium na poprawienie bardzo trudnej sytuacji wszystkich pięciu. Połączona stanie się konkurencyjna, zacznie przynosić dochody, a w konsekwencji pozwoli na zachowanie miejsc pracy przez dotychczasowe załogi.
Pytany o ewentualne redukcje zatrudnienia poinformował, że plan połączenia nie przewiduje zwolnień.
- Wręcz przeciwnie, liczymy, że efektem zmian będzie rozwój, który pozwoli rozszerzyć zatrudnienie - mówi.
W sumie w 5 podlaskich PKS-ach pracuje około 1000 osób. Z planów połączenia zadowolona jest załoga białostocka. Pozostałe obawiają się zmian. Pracownicy przewoźnika z Suwałk chcą wręcz, by ich firmę przejął urząd miejski zamiast marszałkowskiego. Takie plany były już w 2009 r. 5 spółek przejęło województwo od skarbu Państwa w 2009 r.
Samorząd województwa podlaskiego, który jest właścicielem 5 PKS-ów, złożył w sądzie rejestrowym plan połączenia spółek PKS w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Zambrowie i Siemiatyczach.
- Wcześniej marszałek Jerzy Leszczyński odbył szereg spotkań z załogami wszystkich spółek, na których przedstawił plan połączenia. Złożony do sądu rejestrowego plan połączenia został uzgodniony, przyjęty i podpisany przez zarządy PKS-ów - mówi Paweł Staniurski z Referatu Polityki Informacyjnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
Obecnie została wszczęta procedura połączeniowa, w najbliższym czasie plan będzie analizowany przez biegłego rewidenta w zakresie jego poprawności i rzetelności. Decyzja sądu w sprawie połączenia powinna zapaść w ciągu miesiąca.
Póki co urząd marszałkowski nie podaje wielu szczegółów formalnych fuzji przedsiębiorstw. Czeka na wydanie decyzji przez sąd, dopiero potem będzie o nich mowa.
Oszczędności i zwiększenie konkurencyjności
Jedno jest pewne. Połączenie przedsiębiorstw to przede wszystkim oszczędności.
- Jeśli powstanie jedna spółka, to przyniesie to oszczędności – chociażby przy zakupie paliwa czy poprzez funkcjonowanie jednego zarządu - wylicza Staniurski.
Staniurski podkreśla też, że stworzenie jednej, stabilnie i nowocześnie zarządzanej spółki będzie remedium na poprawienie bardzo trudnej sytuacji wszystkich pięciu. Połączona stanie się konkurencyjna, zacznie przynosić dochody, a w konsekwencji pozwoli na zachowanie miejsc pracy przez dotychczasowe załogi.
Pytany o ewentualne redukcje zatrudnienia poinformował, że plan połączenia nie przewiduje zwolnień.
- Wręcz przeciwnie, liczymy, że efektem zmian będzie rozwój, który pozwoli rozszerzyć zatrudnienie - mówi.
W sumie w 5 podlaskich PKS-ach pracuje około 1000 osób. Z planów połączenia zadowolona jest załoga białostocka. Pozostałe obawiają się zmian. Pracownicy przewoźnika z Suwałk chcą wręcz, by ich firmę przejął urząd miejski zamiast marszałkowskiego. Takie plany były już w 2009 r. 5 spółek przejęło województwo od skarbu Państwa w 2009 r.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
ewelina.s@bialystokonline.pl