Aktualności
Wróć5-latek sam wyszedł z przedszkola. Policjanci szybko zareagowali
2025-08-22 08:00:01
W Augustowie 5-letni chłopiec został znaleziony samotnie na ulicy przez policjanta po służbie oraz dzielnicową. Okazało się, że dziecko wyszło z przedszkola, a personel nie zauważył jego nieobecności. Funkcjonariusze zapewnili maluchowi bezpieczeństwo i przekazali go rodzicom.
KPP Augustów
Chłopiec bez opieki w centrum miasta
Do dyżurnego augustowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o pięcioletnim chłopcu, który samotnie przemieszczał się po ulicach miasta. Przechodnie zwrócili uwagę, że dziecko jest bez opieki dorosłych, a sytuacja wzbudziła niepokój. W krótkim czasie wpłynęło kilka podobnych zgłoszeń, w tym jedno od policjanta wypoczywającego w Augustowie.
Asp. szt. Mariusz Kowalski, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, natychmiast podjął działania i sam zaopiekował się chłopcem. Dyżurny skierował do pomocy augustowską dzielnicową, która nawiązała kontakt z dzieckiem i ustaliła miejsce jego zamieszkania.
Chłopiec poprowadził funkcjonariuszkę pod wskazany adres, jednak w domu nikogo nie było. Rodzice, w tym czasie przebywający w przedszkolu, by odebrać syna, nie wiedzieli, że dziecka tam nie ma. Personel placówki również nie potrafił wskazać, gdzie chłopiec się znajduje.
Bezpieczny powrót do rodziny
Dzięki szybkiemu i profesjonalnemu działaniu policjantów, 5-latek został bezpiecznie zabezpieczony i ostatecznie przekazany rodzicom. Chłopiec wrócił do domu cały i zdrowy, a sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność zarówno obywateli, jak i funkcjonariuszy oraz jak istotne jest pozostanie przy dziecku lub osobie potrzebującej pomocy aż do przyjazdu odpowiednich służb.
Dzięki czujności policjanta po służbie i sprawnym działaniom dzielnicowej, chłopiec nie doznał żadnej krzywdy. Historia ta przypomina, że szybka reakcja i współpraca służb z obywatelami mogą uratować życie i zdrowie najmłodszych.
Do dyżurnego augustowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o pięcioletnim chłopcu, który samotnie przemieszczał się po ulicach miasta. Przechodnie zwrócili uwagę, że dziecko jest bez opieki dorosłych, a sytuacja wzbudziła niepokój. W krótkim czasie wpłynęło kilka podobnych zgłoszeń, w tym jedno od policjanta wypoczywającego w Augustowie.
Asp. szt. Mariusz Kowalski, Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, natychmiast podjął działania i sam zaopiekował się chłopcem. Dyżurny skierował do pomocy augustowską dzielnicową, która nawiązała kontakt z dzieckiem i ustaliła miejsce jego zamieszkania.
Chłopiec poprowadził funkcjonariuszkę pod wskazany adres, jednak w domu nikogo nie było. Rodzice, w tym czasie przebywający w przedszkolu, by odebrać syna, nie wiedzieli, że dziecka tam nie ma. Personel placówki również nie potrafił wskazać, gdzie chłopiec się znajduje.
Bezpieczny powrót do rodziny
Dzięki szybkiemu i profesjonalnemu działaniu policjantów, 5-latek został bezpiecznie zabezpieczony i ostatecznie przekazany rodzicom. Chłopiec wrócił do domu cały i zdrowy, a sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność zarówno obywateli, jak i funkcjonariuszy oraz jak istotne jest pozostanie przy dziecku lub osobie potrzebującej pomocy aż do przyjazdu odpowiednich służb.
Dzięki czujności policjanta po służbie i sprawnym działaniom dzielnicowej, chłopiec nie doznał żadnej krzywdy. Historia ta przypomina, że szybka reakcja i współpraca służb z obywatelami mogą uratować życie i zdrowie najmłodszych.
MW
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl