Kryminalne

Wróć

40-latek pobity przez swoich kolegów na osiedlu Bema

2015-03-20 00:00:00
Białostoccy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o pobicie i okradnięcie 40-latka, który wcześniej spożywał z nimi alkohol. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
pixabay.com
W czwartek (19.03) wieczorem policjanci odebrali zgłoszenie o pobitym mężczyźnie, który stoi w klatce schodowej jednego z bloków na osiedlu Bema. Funkcjonariusze ustalili, że 40-latek pił wcześniej alkohol w jednym z mieszkań. Podczas libacji doszło do awantury. Nietrzeźwy mężczyzna powiedział policjantom, że został wtedy pobity i okradziony przez towarzyszące mu osoby. Nie pamiętał jednak, w jaki sposób znalazł się przed blokiem. Mundurowi ustalili mieszkanie, gdzie trwała zakrapiana alkoholem impreza, w trakcie której 40-latek został zaatakowany.

Pomimo pukania funkcjonariuszy i wezwania do otwarcia drzwi, nikt w lokalu nie odpowiadał – ucichła tam jedynie muzyka. Dopiero ostrzeżenie policjantów o możliwości wyważenia drzwi spowodowało, że ktoś otworzył. Wewnątrz mundurowi zastali trzy osoby pijące alkohol. Funkcjonariusze odnaleźli też tam wszystkie skradzione 40-latkowi rzeczy. Dwaj bracia w wieku 36 i 37 lat oraz ich o 10 lat starsza znajoma zostali zatrzymani. Badanie alkomatem podejrzanych o to przestępstwo osób wykazało od blisko 1,5 do ponad 3 promili alkoholu w organizmie. Wszyscy resztę nocy spędzili w policyjnym areszcie. Teraz śledczy ustalają rolę każdej z tych osób w zdarzeniu. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl