26-letni paralotniarz pouczony za nielegalne przekroczenie granicy
Podlaski Oddział Straży Granicznej udzielił pouczenia 26-letnimu białostoczaninowi, który nielegalnie przekroczył polsko-białoruską granicę. Mężczyzna 12 dni przesiedział w zagranicznym areszcie.
pixabay.com
Incydent miał miejsce w połowie lipca. 26-letni mieszkaniec Białegostoku latał na paralotni. Mężczyzna nieświadomie zboczył z obranego kursu i wylądował niedaleko miejscowości Świsłocz na Białorusi. 26-latek został zatrzymany przez tamtejszych pograniczników. Polskie służby przez wiele dni nie mogły skontaktować się z mężczyzną. Podlaski Oddział Straży Granicznej posiadał jedynie szczątkowe informacje, z których wynikało, że białostoczanin miał przy sobie prawo jazdy, radiostację i telefon. Po 12-dniowym areszcie mężczyzna został odstawiony w końcu na polsko-białoruską granicę. Wcześniej paralotniarz musiał zapłacić grzywnę w wysokości 2 tys. zł. Mężczyzna został objęty także 5-letnim zakazem wjazdu na Białoruś.
W Polsce czekały na niego kolejne nieprzyjemności. Tutaj mógł być ukarany grzywną w wysokości 500 zł. Tak się jednak nie stało, bo 26-latek zeznał, że przekroczył granicę nieświadomie. Podlascy pogranicznicy dali mężczyźnie pouczenie. To jednak nie koniec problemów. Przeciwko paralotniarzowi nadal toczy się postępowanie administracyjne dotyczące naruszenia przestrzeni powietrznej Białorusi.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl