21 lat temu zgwałcono i zabito 30-latkę. Białostoczanin usłyszał zarzut [ZDJĘCIA]
2022-03-16 12:00:39
Na 3 miesiące do aresztu trafił 43-latek podejrzany o zabójstwo 30-letniej pielęgniarki. Do tej zbrodni doszło w 2001 r. na osiedlu Sienkiewicza w Białymstoku. Brutalnie zgwałcona kobieta została znaleziona tuż obok swojego domu, a po kilku miesiącach zmarła w szpitalu.
Policja Podlaska
Pod koniec lutego do Polski został ekstradowany 43-letni białostoczanin podejrzany o zabójstwo sprzed 21 lat. To kontynuacja sprawy rozwikłanej przez policjantów z podlaskiego Archiwum X, pracujących pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze odtworzyli ostatnie godziny z życia ofiary. Do zbrodni doszło w sierpniowy wieczór 2001 roku, na osiedlu Sienkiewicza w Białymstoku. Kobieta była pielęgniarką i pracowała w szpitalu dziecięcym. Została zaatakowana przez wówczas 22-letniego mężczyznę tuż po tym, jak odprowadziła kuzynkę na przystanek autobusowy przy al. Piłsudskiego.
- Kilkanaście metrów od jej bloku, sprawca brutalnie zgwałcił kobietę i ograbił z biżuterii. Nie przeszkadzał mu nawet fakt, że nieopodal przebywali mieszkańcy osiedla - informuje podlaska policja.
Obrażenia były na tyle duże, że kobieta po kilku miesiącach zmarła w szpitalu.
Początkowo, praca śledczych nie przyniosła przełomu w sprawie. W sierpniu 2002 roku, wobec niewykrycia sprawcy, śledztwo zostało umorzone.
Dopiero w 2020 roku, a więc 19 lat od momentu śmierci kobiety, policjanci zajmujący się niewykrytymi przestępstwami z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, wspólnie z prokuratorami z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku, ponownie zajęli się tą zbrodnią. Trafiła ona do najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy z Archiwum X, którzy zaczęli ją wnikliwie analizować.
- Przeprowadzili szereg dodatkowych czynności z jednoczesnym wykorzystaniem najnowocześniejszych metod badawczych. Na początku 2021 roku nastąpił przełom w sprawie i śledczy ustalili podejrzanego o tę zbrodnię oraz miejsce jego pobytu. Okazało się, że 43-letni białostoczanin od ponad 15 lat ukrywa się w Anglii w jednej z miejscowości na południe od Manchesteru - dodaje policja.
Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Białymstoku został wydany nakaz aresztowania w Wielkiej Brytanii i 18 czerwca został on zatrzymany. Pod koniec lutego został ekstradowany do Polski.
We wtorek (15.03) mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem i rozbojem. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za to przestępstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z
Polityka cookies
. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu mechanizmu cookie w Twojej przeglądarce