Aktualności
Wróć20-letni białostoczanin utopił się w Sekwanie. Rodzina chce sprowadzić prochy
2020-05-11 16:40:20
20-letni białostoczanin zaginął na początku roku we Francji. Rodzina szukała go przez kilka miesięcy. Sprawdził się najgorszy ze scenariuszy - chłopak nie żyje. Ze względu na stan epidemii, bliscy proszą o pomoc w pokryciu kosztów m.in. kremacji ciała we Francji.
zrzutka.pl
W Nowy Rok zaginął we Francji 20-letni Bernard Ignatowicz. Według francuskiej policji - mężczyzna utonął w Sekwanie.
- Bernard Daniel Ignatowicz, syn, brat, wujek, szwagier, siostrzeniec, przyjaciel, kolega zaginął 1.01.2020. Tak wielu z Was zaangażowało się w pomoc w jego odnalezieniu, za co jesteśmy wdzięczni. Niestety 6.05.2020 nadeszła wiadomość z Francji, że ciało Bernarda odnaleziono w rzece Sekwanie w okolicach Limay, w miejscu, gdzie ze swoim starszym bratem i tatą chodził na ryby - napisała siostra mężczyzny, na stronie zorganizowanej przez bliskich zbiórki.
Informacje o zaginionym białostoczaninie udostępniła podlaska policja, pojawiły się również w wielu mediach, również na portalu społecznościowym - na stronie Zaginieni przed laty.
- W imieniu rodziny chcemy Was prosić o pomoc w zebraniu pieniędzy na pokrycie kosztów: przechowania zwłok w domu pogrzebowym i kremację we Francji (ze względu na pandemię jest ona konieczna), przewozu urny do Polski, tłumaczenia, zebrania dokumentacji. Koszty są wysokie, dlatego każda złotówka wpłacona na tę zrzutkę jest dla nas ważna - dodała siostra 20-latka.
Zbiórka jest dostępna: TUTAJ
- Bernard Daniel Ignatowicz, syn, brat, wujek, szwagier, siostrzeniec, przyjaciel, kolega zaginął 1.01.2020. Tak wielu z Was zaangażowało się w pomoc w jego odnalezieniu, za co jesteśmy wdzięczni. Niestety 6.05.2020 nadeszła wiadomość z Francji, że ciało Bernarda odnaleziono w rzece Sekwanie w okolicach Limay, w miejscu, gdzie ze swoim starszym bratem i tatą chodził na ryby - napisała siostra mężczyzny, na stronie zorganizowanej przez bliskich zbiórki.
Informacje o zaginionym białostoczaninie udostępniła podlaska policja, pojawiły się również w wielu mediach, również na portalu społecznościowym - na stronie Zaginieni przed laty.
- W imieniu rodziny chcemy Was prosić o pomoc w zebraniu pieniędzy na pokrycie kosztów: przechowania zwłok w domu pogrzebowym i kremację we Francji (ze względu na pandemię jest ona konieczna), przewozu urny do Polski, tłumaczenia, zebrania dokumentacji. Koszty są wysokie, dlatego każda złotówka wpłacona na tę zrzutkę jest dla nas ważna - dodała siostra 20-latka.
Zbiórka jest dostępna: TUTAJ
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl