19-latek chciał skoczyć z 11. piętra bloku przy ul. Kopernika w Białymstoku
Przechodząca kobieta zauważyła młodego mężczyznę stojącego na parapecie jednego z mieszkań znajdujących się na 11. piętrze. Szybko powiadomiła o tym służby. Okazało się, że 19-latek chciał popełnić samobójstwo po kłótni z matką.
pixabay.com
Na parapecie wieżowca stoi młody mężczyzna, który najprawdopodobniej zamierza popełnić samobójstwo skacząc z 11. piętra - zgłoszenie o takiej treści otrzymał we wtorek po godz. 22.00 dyżurny białostockiej policji od przechodzącej ul. Kopernika kobiety.
Na miejsce zostały wysłane służby - załoga karetki pogotowia, straż pożarna oraz policjanci wraz z policyjną grupa negocjatorów, którzy rozpoczęli czynności zmierzające do uratowania desperata.
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że 19-latek postanowił targnąć się na swoje życie po kłótni z matką, która w niedługim czasie również przybyła na miejsce zdarzenia.
Po północy policyjnym negocjatorom udało się skłonić młodego mężczyznę, aby porzucił powzięty zamiar i zszedł z parapetu okna. Niedoszłego samobójcę przewieziono do szpitala.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl