Aktualności
Wróć16% rodziców nie rozmawia z dziećmi o zagrożeniach związanych z alkoholem
2012-12-17 00:00:00
Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Wydawnictwo Librus. Najczęściej podawanym powodem takiego stanu rzeczy jest wiara rodziców w rozsądek dziecka. Czy aby słuszna?
sxc.hu
Badania przeprowadzono w ramach kampanii edukacyjnej Pozory mylą, dowód nie, organizowanej przez Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego i Komendę Główną Policji. Jej celem było ograniczenie dostępu do alkoholu osobom niepełnoletnim. Z ankiety, którą wypełniło blisko 500 rodziców niepełnoletnich uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, otrzymano wyniki wskazujące na bierność rodziców w zakresie przeciwdziałania wczesnej inicjacji alkoholowej ich dziecka. Co więcej, ponad 50% rodziców, którzy nie rozmawiają z dziećmi o zagrożeniach związanych z alkoholem, uzasadnia to mówiąc, że młodzi ludzie poradzą sobie sami na tym polu. Niestety nie radzą sobie do końca. Spożywanie alkoholu przez osoby niepełnoletnie staje się zjawiskiem coraz powszechniejszym, o czym świadczą wyniki ESPAD (Europejski Program Badań Ankietowych w Szkołach), według których ponad 90% gimnazjalistów miało już kontakt z alkoholem.
O skuteczności działań mających na celu uchronienie dziecka przed przedwczesnym sięgnięciem po alkohol decyduje to, jak wcześnie takie działania zostaną podjęte. Jak wynika z brytyjskich badań przeprowadzonych przez Instytut DEMOS z 2011 roku, im wcześniej rodzice zaczną rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach związanych z alkoholem, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że w dorosłym życiu będzie ono narażone na uzależnienia i inne problemy związane z jego nieodpowiedzialnym spożywaniem.
- To, czy alkohol trafi w ręce osoby niepełnoletniej w znacznym stopniu zależy od dorosłych – mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu ZPPP Browary Polskie. Bądźmy odpowiedzialnymi sprzedawcami i legitymujmy młodych ludzi przed zakupem alkoholu, my dorośli reagujmy, gdy dziecko próbuje kupić alkohol, ale bądźmy też rozsądnymi rodzicami i nie dopuszczajmy do sytuacji kupna. Rozmawiajmy z dzieckiem, ale uczciwie - pokazujmy mu alternatywy i dawajmy sami dobry przykład.
Fakt, iż alkohol w sposób pośredni trafia w ręce osób niepełnoletnich poprzez dorosłych –rodziców i sprzedawców – jest akcentowany w przekazie ogólnopolskiej kampanii Pozory mylą, dowód nie. Jednym z głównych celów kampanii jest uświadomienie rodzicom ich kluczowej roli w kształtowaniu właściwych postaw dziecka wobec alkoholu i zachęcenie do podejmowania rozmów na temat szkodliwości spożywania alkoholu w młodym wieku.
O skuteczności działań mających na celu uchronienie dziecka przed przedwczesnym sięgnięciem po alkohol decyduje to, jak wcześnie takie działania zostaną podjęte. Jak wynika z brytyjskich badań przeprowadzonych przez Instytut DEMOS z 2011 roku, im wcześniej rodzice zaczną rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniach związanych z alkoholem, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo, że w dorosłym życiu będzie ono narażone na uzależnienia i inne problemy związane z jego nieodpowiedzialnym spożywaniem.
- To, czy alkohol trafi w ręce osoby niepełnoletniej w znacznym stopniu zależy od dorosłych – mówi Danuta Gut, dyrektor biura zarządu ZPPP Browary Polskie. Bądźmy odpowiedzialnymi sprzedawcami i legitymujmy młodych ludzi przed zakupem alkoholu, my dorośli reagujmy, gdy dziecko próbuje kupić alkohol, ale bądźmy też rozsądnymi rodzicami i nie dopuszczajmy do sytuacji kupna. Rozmawiajmy z dzieckiem, ale uczciwie - pokazujmy mu alternatywy i dawajmy sami dobry przykład.
Fakt, iż alkohol w sposób pośredni trafia w ręce osób niepełnoletnich poprzez dorosłych –rodziców i sprzedawców – jest akcentowany w przekazie ogólnopolskiej kampanii Pozory mylą, dowód nie. Jednym z głównych celów kampanii jest uświadomienie rodzicom ich kluczowej roli w kształtowaniu właściwych postaw dziecka wobec alkoholu i zachęcenie do podejmowania rozmów na temat szkodliwości spożywania alkoholu w młodym wieku.
Magdalena Gorbacz
magda.g@bialystokonline.pl
magda.g@bialystokonline.pl